Uniqa unika wypłaty dużego odszkodowania

Dzień, w którym spalił się nasz dom był jednym z najgorszych w moim życiu - wspomina Katarzyna Kalinowska, mieszkanka Grabówki. Większość dorobku życia pani Katarzyny spłonęła. To, czego nie strawił ogień, zniszczyła woda. - Trzy jednostki straży pożarnej wypompowały cały zapas wody - opowiada Teodor Artemiuk, ojciec poszkodowanej.

Firma Uniqa na podstawie oględzin rzeczoznawcy wyceniła szkodę na 28 tysięcy.

- Wartość ta została proporcjonalnie skorygowana z powodu dużego niedoubezpieczenia budynku, wynoszącego aż 27 proc. Wypłacono odszkodowanie w wysokości około 20 tys. - tłumaczy Anna Skusiewicz z towarzystwa ubezpieczeniowego Uniqa. - Dodatkowo, z tytułu szkód w ruchomościach wypłacono 20 tysięcy. Łącznie Uniqa wypłaciła około 40 tysięcy. Jeśli ubezpieczony nie zgadza się z przyznaną kwotą, może złożyć do centrali odwołanie wraz z popierającą je dokumentacją. Ustosunkujemy się do przedstawionych roszczeń.

- Byliśmy uczciwi, nigdy nie zalegaliśmy ze składkami, a oni żerują na ludzkiej tragedii. Jeżeli nie wypłacą nam zadowalającego odszkodowania, pójdziemy do sądu - zapewnia pani Katarzyna.
- Pani Kalinowska może przyjąć kwotę 20 tysięcy jako zaliczkę (tzw. kwotę bezsporną) jednocześnie uzgadniając z Uniqą czy może rozpocząć odbudowę domu. Powinna poinformować towarzystwo ubezpieczeniowe, że przyznana kwota jest nieadekwatna do rozmiaru szkody, wskazując, iż roszczenie swoje opiera na konkretnym zapisie umowy (ogólnych warunkach ubezpieczenia) - wyjaśnia Krystyna Krawczyk, dyrektor biura rzecznika ubezpieczonych.

I tłumaczy, że pośrednik ubezpieczeniowy przed zawarciem umowy z towarzystwem powinien dopilnować właściwej wyceny nieruchomości. A klient powinien poznać zasady dotyczące wyceny, a także ewentualnego odszkodowania. Bo zwykle podczas zawierania umowy ubezpieczanego mienia, ubezpieczyciel nie zgłasza zastrzeżeń co do poprawności wyceny. Dopiero kiedy klient zgłasza szkodę, następuje weryfikacja wartości ubezpieczonego majątku.

Jeżeli mamy jakieś wątpliwości co rzetelności wyceny mienia, czy wysokości odszkodowania, możemy zwrócić się do rzecznika ubezpieczonych z prośbą o pomoc. - Rzecznik może podjąć interwencję występując do ubezpieczyciela, jeśli uzna iż istnieje domniemanie, że naruszone zostały prawa ubezpieczonej osoby - tłumaczy Krystyna Krawczyk.