- Na skrzynkach są nalepki, żeby nie wrzucać do środka reklam. I co? Każdego dnia wyjmuję zamiast poczty stos ulotek. A co będzie, kiedy wyjadę na kilka dni? Przecież zapchana po brzegi skrzynka to cenna informacja dla złodzieja. Od razu widzi, że nikogo nie ma w domu. - mówi z oburzeniem pani Grażyna.
- Skrzynka pocztowa jest po to, żebym mógł odebrać rachunki i listy dostarczane na mój adres. Kiedy wracam z pracy nawet nie widzę przez otwór w skrzynce, czy jest w niej jakaś koperta, bo pełno tam kolorowych karteczek z reklamami pizzerii i zakładów fryzjerskich - dodaje jej sąsiad.
Problem z reklamami w skrzynkach pocztowych jest związany z zamontowaniem na klatkach schodowych euroskrzynek. Mają one specjalny otwór, przez który można wrzucać korespondencję. Osoby roznoszące ulotki bardzo chętnie korzystają z tego udogodnienia. Nie muszą biegać po wszystkich piętrach i zostawiać mieszkańcom reklam na wycieraczce. Po prostu wrzucają je do skrzynki pocztowej.
Więcej o problemie niechcianych reklam w skrzynkach pocztowych oraz o proponowanych rozwiązaniach tej sytuacji przeczytasz we środę w papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?