Sprawa jest dobrze znana białostockiej Straży Miejskiej. Auto miało białostocką rejestrację i przez wiele miesięcy blokowało miejsce na parkingu przy ulicy Warszawskiej.
- Białostoczanin, na którego jest zarejestrowany pojazd nie odpowiadał na naszą korespondencję - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik białostockiej Straży Miejskiej. - Wydaje się, że właściciel porzucił ten pojazd.
Straż Miejska nie próżnowała. Skierowała wniosek do sądu, który uznał białostoczanina winnym uporczywego parkowania pojazdu nienadającego się do użytku i wymierzył mu grzywnę w wysokości 600 zł.
Z dotychczasowych informacji wynika, że białostoczanin grzywny nie zapłacił, ale też nie odwołał się od wyroku sądu.
Tym parkingiem administruje Zarząd Mienia Komunalnego. Dlatego Straż Miejska nie może zabrać auta.Skierowała natomiast kolejny wniosek do sądu.
Według Pietraszewskiego podczas ostatniego weekendu ktoś przewrócił auto na dach.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?