W sobotę dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku został powiadomiony o pobiciu, do którego doszło na ulicy Korzeniowskiego na osiedlu Skorupy.
Na miejscu błyskawicznie pojawili się policjanci, którzy podczas sprawdzania terenu zauważyli czterech mężczyzn wsiadających do taksówki. Pobity 39-latek rozpoznał ich jako napastników.
- Jak się okazało, do pobicia doszło tuż przed domem pokrzywdzonego, który zwrócił uwagę jednemu z mężczyzn, by nie załatwiał potrzeby fizjologicznej tuż pod jego płotem - informuje asp. Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Po wymianie zdań 39-latek został przez niego zaatakowany, później do bicia przystąpili także jego koledzy.
Awanturnicy najpierw przewrócili mężczyznę na ziemię, a potem bili go pięściami i kopali. Policjanci zatrzymali całą czwórkę.
- To mężczyźni w wieku od 24 do 29 lat - informuje asp. Sorko. - Wszyscy byli pijani. Mieli od 1,7 do 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Awanturnicy noc spędzili w policyjnym areszcie. Każdemu z nich został przedstawiony zarzut pobicia. Wszyscy przyznali się do winy. Teraz o ich losie zadecyduje sąd.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?