Trzy punkty cieszą, ale już sytuacja w drużynie - martwi. - Nie spodziewałem się, że będzie aż tak źle - przyznaje trener i to po szczęśliwie wygranym niedzielnym meczu z Pomorzanką Sejny.
Bielskiego szkoleniowca przeraża zwłaszcza sytuacja kadrowa w zespole. W niedzielę na ławce rezerwowych Tura usiadło tylko dwóch piłkarzy.
- Po ostatnim treningu była wyznaczona osiemnastka meczowa. Część zawodników usprawiedliwiła swoją nieobecność. Ale kilku nie raczyło nas nawet poinformować, że nie pojawią się na zbiórce - przyznaje członek zarządu i wieloletni kierownik drużyny Marek Kostulski.
Dajcie mi juniorów!
Szerszenowicz próbuje zrozumieć zawodników i działaczy.
- Mamy młodą drużynę. Sześciu chłopaków studiuje dziennie, a kolejnych sześciu zaocznie. W terminie meczów mają zjazdy na uczelniach. Stąd część absencji na meczach i na treningach - mówi trener.
Ale nie może swoim podopiecznym wybaczyć braku powagi.
- Chłopcy inteligentni, studenci bądź absolwenci uczelni, a nie potrafią uszanować pracy kolegów, poinformować wcześniej o swojej nieobecności - dziwi się Szerszenowicz. - Nie mogę ich zrozumieć.
Dodatkowo szkoleniowiec nie może korzystać z miejscowych juniorów.
- To skandal! W wielu miastach drużyny młodzieżowe grają pod szyldem miejscowych ośrodków sportowych. Ale, gdy są potrzebni seniorom, wspomagają najważniejszą drużynę - podkreśla Szerszenowicz.
Strzelali w aut
Mimo przeciwności w niedzielę Tur pokonał rywali z Sejn. Pierwsza połowa meczu była wyrównana. Na niecelny strzał głową w 8 min. Tomasza Golaka, goście odpowiedzieli taką samą akcją. W Turze szczęścia próbowali kolejno: Mateusz Jakubowski, Marcin Niewiński i znowu Golak, ale zwsze niecelnie. W Pomorzance strzałami z rzutów wolnych próbowali zaskoczyć Roberta Kucharczyka, Waldemar Polanis i Piotr Macianis.
W 31 min. Niewiński wypuścił w pole karne Karola Cara, ale ten przegrał pojedynek z Karolem Śliwińskim. Chwilę później rywalom odebrał piłkę Jakubowski, wbiegł w pole karne, ale uderzył obok słupka. W 36 min. gospodarze wykonywali rzut z autu pod bramką rywali. Szybko ją stracili, a Polanis natychmiast wybił piłkę na połowę Tura. Tu dopadł ją Karol Tarlecki i będąc sam na sam z Kucharczykiem - strzelił... na aut.
Po przerwie szczęście dopisało bielszczanom. Kamil Wesołowski popędził prawym skrzydłem i dośrodkował w pole karne Pomorzanki. Śliwiński interweniował nieskutecznie i piłka wytoczyła się przed linię pola karnego, a Karol Jakubowski potężnym uderzeniem skierował ją do siatki. Zaraz potem Tur cofnął się do defensywy, a inicjatywę przejęli goście. Strzelali kolejno: Macianis, Kamil Krachało i Piotr Gwaj, ale bronił Kucharczyk. Jednak w 76 min. bielski bramkarz był bez szans. Z rzutu rożnego dośrodkował Gwaj, a Tarlecki silnym strzałem głową zdobył bramkę. Zmęczeni gospodarze zerwali się do ataku, co w 81 min. dało zwycięstwo. Prawie z połowy boiska dośrodkował Golak. Piłkę głową przedłużył Jakubowski, a nadbiegający Niewiński strzałem z pierwszej piłki wpakował ją do siatki.
Wygrywać trzeba częściej
Wygrana 2:1 to trzy punkty, które zostały w Bielsku. Ale by grać w następnym roku w nowej III lidze podlasko-mazurskiej, trzeba wygrywać znacznie częściej.
- Ba, trzeba mieć kim grać - mówi Szerszenowicz. - Drużyna nadal potrzebuje trzech, czterech doświadczonych graczy. Jeśli nic się nie zmieni, nie wyobrażam sobie dalszej pracy w Bielsku.
WYNIK
Tur Bielsk Podlaski - Pomorzanka Sejny 2:1 (0:0)
Bramki: 1:0 - 49 Karol Jakubowski, 1:1 - 76 Tarlecki, 2:1 - 81 Niewiński.
Żółte kartki: Kamil Jakubowski, Golak, Wesołowski (Tur); Bliniewski, Macianis (Pomorzanka).
Sędziował Jacek Klimowicz (Białystok).
Widzów 120.
Tur: Kucharczyk - M. Gul, A. Naumczuk, Siemieniuk - Golak, M. Jakubowski - Kamil Jakubowski, Car, Karol Jakubowski - Wesołowski, Niewiński (88 Galimski).
Pomorzanka: Śliwiński - Pieślak - Polanis, Radzio, R. Jakubowski - Macianis (75 Leszczyński), Gwaj, Gliński, Bliniewski (65 Falana) - Krachało (90 Palanis), Tarlecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?