Oto wypowiedz obu szkoleniowców z konferencji prasowej.
JACEK MAGIERA (Śląsk): - Czujemy niedosyt, bo do przerwy prowadziliśmy. Zagraliśmy dobry ostatni kwadrans pierwszej części, Yeboah wygrywał pojedynki z obrońcami Jagiellonii. W drugiej połowie zostaliśmy zepchnięci do defensywy. Był rzut karny po indywidualnym błędzie, co boli. Mogliśmy się ustrzec tej pomyłki. Potem były dwie, trzy sytuacje do strzelenia gola dla nas. Próbowali Samiec-Talar, Exposito. Zabrakło większej liczby wygrywanych pojedynków w polu karnym przeciwnika. Będziemy walczyć w najbliższych spotkaniach o minimum sześć punktów, które mogą dać nam utrzymanie.
ADRIAN SIEMIENIEC (Jagiellonia): - Nie jesteśmy zadowoleni z remisu, bo chcieliśmy wygrać. Każdy mecz ma jednak swój scenariusz. W trakcie pierwszej połowy mieliśmy okazje na początku. Z Wartą Poznań wszystko wpadało, a teraz tak nie było. Suma szczęścia równa się zero. W pierwszej połowie mimo kontroli nad spotkaniem i niezłej gry w piłkę, straciliśmy gola.
Potem nieco zgubiliśmy pewność siebie. W przerwie skorygowaliśmy pewne rzeczy po to, aby wrócić do meczu. Cieszę się, że odrobiliśmy straty. Nie zawsze da się wygrać. Ze Śląskiem ważne było uniknięcie porażki. Każdy, kto obserwuje tabelę, to wie, że nie mogliśmy przegrać. Pracujemy dalej. Teraz jedziemy na mecz z Legią i będziemy chcieli zwyciężyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?