Trener boksu z Białorusi zgubił torbę z flagą i dokumentami. Znaleźli ją strażnicy.

Straż miejska znalazła torbę. W środku były dokumenty i białoruska flaga

W piątek. 4 grudnia, kilka minut przed godziną 21 patrol straży miejskiej na ulicy Rzemieślniczej w Białymstoku natknął się na dużą sportową torbę.

- Najwyraźniej ktoś ją zostawił - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik prasowy strażników. - Funkcjonariusze sprawdzili jej zawartość. W środku znajdowała się białoruska flaga, ubezpieczenia białoruskich sportowców, dokumenty, mapy trenowania boksu i płyty kompaktowe. Najwyraźniej ktoś ukradł torbę, ale znajdujące się w środku rzeczy nie były zbyt atrakcyjne złodziejowi - zastanawiał się Pietraszewski.

Z dokumentów znajdujących się w torbie strażnicy wyczytali, że sportowcy brali udział w zawodach w klubie Hetman.

Gdy zajechali do klubu, było już po turnieju. Dowiedzieli się jednak, w którym z białostockich hoteli nocują sportowcy i tam odwieźli znalezioną torbę.

Trener bokserów był bardzo zdziwiony i zadowolony, że odzyskał własność.