Jestem tu by pomóc Jagiellonii. Czuję sie zdrowy, niewypalony i wiem, na co mnie stać. Wierzę, że poprawimy naszą grę ofensywną tak, by skończyć rundę wiosenną w górnej połówce tabeli - powiedział "Franek" na konferencji prasowej, która wywołała ogromne zainteresowanie nie tylko białostockich mediów.
Dziennikarzy bardzo interesowało, dlaczego były reprezentant kraju zdecydował się na powrót do polskiej ekstraklasy, a w niej właśnie do Białegostoku.
- Bo to mój kraj i moje miasto. Czuję się tutaj, jak w domu. Wiem, jaka będzie ciążyć na mnie presja, ale tremę będę odczuwał dopiero za dwa miesiące, przed pierwszym meczem ligowym - dodał Frankowski.
Wychowanek białostockiego klubu będzie grał z numerem 7, chociaż chciałby z 21. Przepisy zabraniają jednak zmieniać numery graczy w trakcie sezonu, a "21" ma w Jadze Jacek Falkowski.
- Trudno, ale to nie problem. Postaram się udowodnić swoimi występami, że siódemka jest szczęśliwa - mówił "Franek".
Frankowski jest czwartym zawodnikiem, pozyskanym w grudniu przez Jagę. Wcześniej graczami żółto-czerwonych zostali: Michał Twardowski, Kamil Grosicki i Bośniak Alen Skoro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?