Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak witano wojsko - zobacz fotografię!

Adam Czesław Dobroński
A może czekano na 10. Pułk Ułanów Litewskich, strojnych "chłopców malowanych" ?
A może czekano na 10. Pułk Ułanów Litewskich, strojnych "chłopców malowanych" ?
Są zdjęcia, na których pozornie nic ciekawego nie widać. Ale często bardziej od faktów liczą się szczere uczucia. Tak jak właśnie na tej fotografii z 1937 r.

Przyjrzyjmy się wspólnie. Rządek dziewczynek różnej urody, w skromnych uczniowskich uniformach i w większości z beretami na głowach. Ile mogą mieć lat? Może 12? To zresztą mniej ważne. W rękach mają "kwiatki z rabatki", bynajmniej nie z kwiaciarni, bez wstążek i szeleszczących opakowań. Najpiękniejsze są i tak ich uśmiechy, widać dziewczę w okularach (przyszłą intelektualistkę?), inna jeszcze panienka zrobiła minę marsową.

Skierujmy wzrok wyżej. Za dziewczętami ustawili się po prostu mieszkańcy Białegostoku. Jest tam mama ze sporym dzieckiem na rękach, poważny pan z sumiastymi wąsami, są pensjonariuszki, dżentelmen w garniturze i tak można wymieniać dłużej.

Dlaczego takie zgromadzenie w ładny dzień dojrzałego lata? Nie była to żadna wielka rocznica ani święto narodowe. Nie przyjechał prezydent lub inny wysoki urzędnik. Nie witano w tym dniu biskupa, jakiegoś gościa niezwykłego. Co się więc działo? Ano wracało do białostockich koszar wojsko, zakończyli letni poligon, sprawdzili tam swoje umiejętności, poprawili współdziałanie, ogorzały ich twarze od wiatru i słońca.

Nie wiemy, niestety, czy zbliżał się 42. Pułk Piechoty z Wygody, noszący zaszczytne, choć nieoficjalne zwanie "Dzieci Białegostoku". Byli najliczniejszym oddziałem w mieście, z piękną kartą bojową, mieli sztandar wręczony przez samego Józefa Piłsudskiego. O wartości biaostockich piechurów świadczył fakt, że wytypowano ich do interwencji na wypadek zagrożenia ze strony Niemiec w rejonie Wolnego Miasta Gdańska.

A może czekano na 10. Pułk Ułanów Litewskich, strojnych "chłopców malowanych"? Ci z kolei mieli honor bycia pierwszym oddziałem sformowanym z ochotników podlaskich, którym pilno było włączyć się w końcu 1918 roku do walki o Niepodległą. Ułani kwaterowali przy ulicy Kawaleryjskiej w koszarach im. Marszałka J. Piłsudskiego, kochały się w nich nadobne panny. Byli ozdobą defilad i… lokali z klasą.

Pozostaje nam wymienić trzecią białostocką "siłę zbrojną". To 14. Dywizjon Artylerii Konnej (dak) z koszar przy ul. J. Bema. Ci łączyli w sobie moc i celność ognia dział z szybkością i fantazją kawalerzystów. Żurawiejka głosiła: "Z wrogów naszych lecą kłaki,/ Gdy strzelają nasze daki".

Białystok czuł się zaszczycony tak liczną miejscową "armią". I nic ważnego w mieście się nie działo bez udziału wojskowych. Przykładem na poparcie tej tezy niechaj będą: Wojskowy Klub Sportowy "Jagiellonia", pomoc garnizonu dla bezrobotnych i dla dzieci szkolnych, oprawa świąt, zabawy i bale. To było także silne wzmocnienie rynku wewnętrznego i przede wszystkim wojsko zwiększało poczucie bezpieczeństwa.

Nasze biaostockie wojsko! Opowiadał mi prezydent Ryszard Kaczorowski, jak wielkim przeżyciem było obserwowanie maszerujących kompanii, szwadronów i baterii. Jak po nocach chłopakom śniły się mundury (oczywiście z gwiazdkami na pagonach), jak marzyli, by potrzymać w rękach szablę, dotknąć karabinu lub działa. Czekano więc na powrót wojska do miasta. I nie trzeba było nakazów, uchwał, rezolucji. To była wielka spontaniczna radość, rzucanie kwiatów, okrzyki "witamy!". Na taki dzień się czekało i takie dni się długo pamiętało.

Mam więc myśl z rzędu nieuczesanych. W ostatnich latach Białystok musiał się zadowolić bardzo skromną (dzielną!) reprezentacją Wojska Polskiego. Wieść niesie, że najgorsze za nami, przybywa do miasta pułk! Moglibyśmy go powitać? Nie tylko poprzez przemówienia odczytane przez naszych wybrańców i wręczone urzędowe pisma. Czy można sobie wyobrazić zapowiedziany wcześniej przemarsz pułku ulicami Białegostoku? Obiecuję, że przyjdę, stanę, najchętniej za szpalerem uczniów i uczennic. Jak będzie pogoda, to wezmę wnuczkę Olę, by też wiedziała, że mamy znów pułk wojska!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny