To znak naszej wdzięczności. Nigdy nie zapomnimy solidarności, którą wtedy pokazaliście - mówiła Orsolya Zsuzsanna Kovács, ambasador Węgier w Polsce. I dziękowała wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że tablica mogła zostać odsłonięta. Ufundował ją rząd Węgier.
Nieprzypadkowo tablica zawisła na ścianie budynku archiwum, przy ul. Rynek Kościuszki 4. To właśnie tam przed laty odbywały się zbiórki organizowane na rzecz walczących o niepodległość Węgrów, podczas powstania, które wybuchło 23 października 1956 roku.
- Na ulicach Białegostoku panował w tym okresie entuzjazm, noszono węgierskie baretki w klapach. Organizowano zbiórki odzieży, żywności, lekarstw i pieniędzy. Do stacji krwiodawstwa zgłaszali się białostoczanie, którzy oddawali krew rannym Węgrom - opowiada dr Marek Kietliński, dyrektor Archiwum Państwowego w Białymstoku.
W zakładach pracy i szkołach odbyły się też akcje pod hasłem „Pomagamy braciom Węgrom”. Łącznie zebrano około 387 tysięcy złotych, kilka ton żywności, sporo leków. Mieszkańcy ofiarowali także 47 litrów krwi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
