Zapłaciła 700 zł za połowę kursy prawa jazdy. Dwa dni przed pierwszą jazdą dostała sms-a z informacją, że szkoła została zamknięta. Było to na przełomie maja i czerwca. Wpłaconych pieniędzy nie zobaczyła do dziś. W podobnej sytuacji jest 21 osób zebranych na Massengerze na Facebooku szkoły. Kursanci (a są tacy ze sporą liczbą godzin) nie mogą doprosić się nawet kart przeprowadzonych zajęć. A tylko z nimi można pójść do innej szkoły i kontynuować kurs.
- Jeszcze w tym tygodniu wszyscy kursanci dostaną osobiście lub listem poleconym karty. Wypłaty pieniędzy również ruszą na dniach. Potrwa to maksymalnie do trzech tygodni - zarzeka się Mariusz Jankowski, kierownik ośrodka.
Szkoła Jazdy Lambo zamknięta, kursanci na aucie. Nici z prawa jazdy
Dodaje, że problem dotyczy nie tylko 21 z Massengera, ale około stu osób. - Stąd też trudno było szybko policzyć, ile się komu należy - mówi.
Barbara Dojlida mu nie wierzy. Jeśli wezwanie do zapłaty zostanie przez Jankowskiego zignorowane miejski rzecznik konsumentów pomoże jej w napisaniu pozwu cywilnego. Dziś zamierza też iść na policję, by złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oszustwa.
[b]Więcej szczegółow i cały artykuł dostępne w naszym serwisie PLUS pod tym adresem: Szkoła jazdy Lambo zamknięta. Szefowie proszą o czas. Ale kursanci mają już dość
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?