Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwester Mirys - o artyście, który malował dla Jana Klemensa Branickiego

Włodzimierz Jarmolik
Malował też liczne portrety, nie tylko małżeństwa Branickich.
Malował też liczne portrety, nie tylko małżeństwa Branickich.
Sylwester Mirys. Urodził się w 1700 r. we Francji, gdzie spędził też swoją młodość i poznał kunszt pracy z paletą i pędzlem.

O tym malarzu można powiedzieć wiele dobrego, ale chyba nie to, że był nad wyraz przystojny (patrz autoportret). To Sylwester Mirys, przez długie lata złączony z dworem Branickiego i Białymstokiem.

Urodził się w 1700 r. we Francji, gdzie spędził też swoją młodość i poznał kunszt pracy z paletą i pędzlem. Potem było dalsze edukowanie się w malarstwie włoskim. Przed 1750 r. znajdujemy go już na liście płac u Jana Klemensa Branickiego, a później jego ostatniej żony, Izabeli z Poniatowskich; korzystał z ich mecenatu do końca życia.

A teraz główne zasługi Sylwestra Mirysa. Jak swego czasu napisano, "skupił on w swych rękach całokształt potrzeb Branickiego w zakresie malarstwa, od miniatur na tabakierki po wielkie kompozycje historyczne i ołtarzowe oraz malowidła ścienne. Projektował też okazjonalne prace rzeźbiarskie i dekoratorskie".

Z działalnością twórczą Mirysa związany jest nie tylko Białystok (a przedtem Warszawa), jego pałac i kościół, ręka mistrza zdobiła zwłaszcza przybytki sakralne w Choroszczy, Bielsku Podlaskim czy Tykocinie.

Malował też liczne portrety, nie tylko małżeństwa Branickich. Wśród jego bliskich znajomych byli m. in. Ignacy Krasicki, Ignacy Sapieha, Kajetan Węgierski. Dorobił się na swojej twórczości sporego majątku, miał dwoje dzieci.

Zmarł w 1790 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny