Świńska grypa w podlaskiem? 24 osoby z podlaskiego leciały z zarażoną Polką! Służby sanitarne już pracują

W nocy służby wojewody ustalały adresy osób z naszego województwa, które leciały lotem 016 2 maja. Teraz docierają do nich służby sanepidu.

Kursem rejsowym z USA do Warszawy nr RO 016 z województwa podlaskiego
leciały 24 osoby: czternaście kobiet, dziewięściu mężczyzn i jedno
dziecko. Są to mieszkańcy różnych miejscowości województwa. Zarówno
większych jak i mniejszych miejscowości. Powiaty: zambrowski, białostocki,
bielskopodlaski, wysokomazowiecki, augustowski, łomżyński i sokólski - informuje Gadek

Wczoraj były dwie wideokonferencje. Pierwsza o godzinie 16 z udziałem
wojewody i służb Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, dyrektora Wydziału
Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego z panią minister Ewa Kopacz.

Po potwierdzeniu informacji, że w Polsce jest pierwszy przypadek świńskiej
grypy o 22.30 w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim była kolejna
wideokonferencja. Dostaliśmy listę nazwisk osób lecących do Polski. W nocy
ustalaliśmy ich adresy. Trwa docieranie do tych osób - i wyjaśnia Gadek.

Osoby te zostaną objęte nadzorem epidemiologicznym. Przeprowadzony
zostanie wywiad środowiskowy.

- Ciągle jednak podkreślam, że nie ma potwierdzonego przypadku zarażenia
wirusem. Zdaniem służb sanitarno - epidemiologicznych do 9 maja nie
wystąpią żadne objawy, to znaczy, że nie ma zagrożenia chorobą. Proszę nie
robić paniki. Jeżeli te osoby są zdrowe, stan ich zdrowia będzie
monitorowany. Jakiekolwiek podejrzenia natomiast będą sprawdzane - mówi Gadek

- Osoby, które wracały do Polski razem z zarażoną wirusem kobietą zostaną
objęte przez nas nadzorem epidemiologicznym - mówi Andrzej Jarosz,
rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej. - Lekarz
będzie z nimi w stałym kontakcie, a gdy wystąpią nawet najmniejsze objawy
choroby, osoby te niezwłocznie trafią do szpitala - dodaje.