Supraśl wystawi spektakl "Legenda o Krzyżu"

Zostań aktorem

Zostań aktorem

Autorzy "Legendy o Krzyżu" zachęcają mieszkańców Supraśla , którzy czują, że maja talent aktorski, do udziału w projekcie.

Do obsadzenia jest 20 ról. Chętni mogą się zgłaszać do Centrum Kultury i Rekreacji w Supraślu, tel. 85 718 35 10.

- Mamy nadzieję, że spektakl będzie nie tylko dużym przeżyciem artystycznym, ale i świetną lekcją historii, uświadamiającą ogromne dziedzictwo kulturowe i historyczne supraskiej ziemi - mówi Marta Szymska ze Stowarzyszenia Uroczysko.

Już za kilka supraślan i wszystkich turystów odwiedzających to miasto, czeka nie lada gratka. Na ich oczach rozegra się niesamowity spektakl. Przedsięwzięcie pod tajemniczym tytułem "Legenda o Krzyżu" będzie plenerową historią o powstaniu Supraśla . A ten liczy przecież 500 lat.

Spektakl będzie rozegrany dokładnie w tej samej przestrzeni, w której doszło do historycznych wydarzeń, czyli wzdłuż malowniczej doliny rzeki Supraśl .

- Przedstawienie będzie miało naturalną, przepiękną scenografię - przyznaje Marta Szymska. - Nowatorskim rozwiązaniem będzie współuczestnictwo w nim mieszkańców. Ale też i widzów, bo żeby obejrzeć spektakl, trzeba będzie z nim wędrować. Obserwatorzy staną się więc w pewnym momencie aktorami.

Pomysłodawcy "Legendy o Krzyżu" zaplanowali jej premierę na 5 czerwca. Podkreślają, że ważne w spektaklu będzie światło. Dlatego sceny z legendy muszą się rozgrywać tuż przed i po zapadnięciu zmroku.

O realizacji legendy o powstaniu Supraśla ludzie związani ze Stowarzyszeniem Uroczysko myśleli od około pięciu lat. - Skłonił nas do tego fakt, że ta na półlegendarna opowieść nie doczekała się dotychczas solidnego wydania drukiem. Nie mówiąc o spektaklu opartym na tym motywie - przyznaje Marta Szymska.

Kilka miesięcy temu autorzy "Legendy o Krzyżu" zgłosili swój pomysł do konkursu "Żubr budzi Podlasie". Spodobał się jury, które nagrodziło go grantem na realizację w wysokości 25 tys. złotych.

- Marzymy, by odtwarzanie "Legendy o Krzyżu" stało się taką coroczną tradycją Supraśla . Oczywiście, w kolejnych latach pomyślimy o zmianie formy, by spektakl się nie znudził - dodaje Marta Szymska.