Jasne. Ale jak się coś robi szósty rok pod rząd, a nic nie wychodzi, to jest już podejrzane. Wszyscy pamiętamy chyba awantury browarów, odwołane koncerty, albo ubiegłoroczne - pożal się boże - juwenalia, gdzie każda uczelnia zorganizowała sobie na własną rękę objazd po knajpach. W tym roku miało być inaczej: porozumienie, zjednoczenie, ogólnostudencki zryw! I co? Według mnie znowu fiasko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?