Strzeżony ośrodek dla cudzoziemców. Prokuratura zajmie się śmiercią obcokrajowca

- Prowadzimy czynności, które mają wyjaśnić okoliczności zgonu tego mężczyzny oraz to, czy w ośrodku nie doszło do nieprawidłowości - powiedział Artur Kuberski z Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.

Dodał, że zostanie przeprowadzona sekcja zwłok obywatela Birmy. Prokuratura zażądała też dokumentacji z przebiegu jego leczenia, a także z pobytu 37-latka w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców w Białymstoku.

O śmierci cudzoziemca napisaliśmy jako pierwsi w poniedziałek. 37-latek od kilku tygodni miał uskarżać się na dotkliwe bóle w klatce piersiowej. W miniony piątek wieczorem mężczyzna poczuł się na tyle źle, że trafił do szpitala. Lekarzom nie udało się jednak go uratować.

Z informacji, które przekazała nam ppłk SG Anna Wójcik, rzeczniczka prasowa podlaskiej straży granicznej, wynikało, że przyczyną śmierci obywatela Birmy był rozległy zawał mięśnia sercowego.
Więcej o tym zdarzeniu przeczytasz w artykule Strzeżony ośrodek dla obcokrajowców. Jeden cudzoziemiec nie żyje, dwaj inni pocięli się.