Takie wiece o godz. 11 odbyły się w całej Polsce. Główny, na który pojechali pedagodzy i ich zwolennicy, odbył się w Warszawie przed Ministerstwem Edukacji. Tam protestowało tysiące osób.
W Białymstoku przed południem pod Kuratorium Oświaty pojawiła się garstka osób. Dlatego główne spotkanie zaplanowane jest na godz. 17, tak by mogli przyjść również ci, którzy przed południem byli w pracy. Kolejny wiec odbędzie się godzinę później, o 18. To już tradycja, że o tej porze codziennie białostoczanie popierający żądania nauczycieli spotykają się po kuratorium.
A czego chcą nauczyciele? Jak mówią, nie chodzi tylko o podwyżki, ale i o dobrą szkołę. A ta - według znacznej części z nich taka nie jest - odkąd w życie zaczęły wchodzi reformy zaplanowane przez rząd PiS.
Dlatego strajkują.
- Nauczyciele walczą o swoją godność. Nie mają żądań z kosmosu. A rząd przerzuca odpowiedzialność. Twierdzi, że to nauczyciele robią sobie tarcze z uczniów. To manipulacja. Nieprawda. rządowi brakuje woli porozumienia - mówi Adrian Skowroński.
- Chcemy pokazać nauczycielom, że jesteśmy z nimi, że mają zaplecze w obywatelach, którzy rozumieją ich trud, ich problemy, i którzy także aktywnie włączą się w walkę o ich słuszne postulaty - mówi Małgorzata Lenkiewicz. - To sprawa nas wszystkich, by szkoła w Polsce była szkoła solidną, profesjonalną. Żeby do zawodu nauczyciela szli najlepsi z najlepszych.
Narodowe Czytanie w Płocku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?