Stowarzyszenie Elektryków Polskich Oddział Białostocki ma 65 lat

Białostocki Oddział SEP powstał w 1946 roku. Od tego czasu rynek bardzo się zmienił. Jednak organizacja liczy blisko 700 osób. Co Was trzyma razem?

Bogusław Łącki, prezes białostockiego oddziału SEP, a także szef firmy APS: Na co dzień nasi członkowie uczestniczą w działaniach naukowych i gospodarczych, zdominowanych przez konkurencję rynkową. Walczą o wygrywanie przetargów, o ekonomiczne efekty swojej pracy. Coś jednak przyciąga ich do spotykania się w czasie wolnym od pracy, do wymiany doświadczeń, do podejmowania się pracy społecznej, nakierowanej na rozwój elektryki. Najlepiej ujął to Jacek Szpotański, wieloletni prezes i członek honorowy naszego stowarzyszenia: SEP jest stowarzyszeniem przyjaciół.

Zobacz także, Automaticon 2011. APS Białystok pokazuje swoje możliwości.

Zazwyczaj tego rodzaju organizacje pomagają też w podnoszeniu kwalifikacji ludziom z branży. Czy SEP pełni taką rolę?

– Oczywiście. Organizuje kursy przygotowujące do egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe elektryków i same egzaminy, a także – na zlecenie przedsiębiorstw – szkolenia podnoszące te kwalifikacje. Ośrodek Rzeczoznawstwa SEP wykonuje ekspertyzy, przygotowuje opinie, trudni się doradztwem, tworzeniem instrukcji eksploatacji itd.

Organizujemy również wiele imprez naukowo-technicznych. Nasze sztandarowe seminarium o nazwie ELSEP gromadzi co roku ponad 200 uczestników, zainteresowanych aktualnymi problemami nurtującymi elektryków. Nasi przedstawiciele aktywnie działają w komisjach centralnych stowarzyszenia, np. opiniując nowe branżowe normy.

Zobacz także. Białostocki APS zmodernizuje Elektrownię Ostrołęka.

Jednym słowem idea istnienia SEP się nie zestarzała?

– Jesteśmy przekonani, że to co robimy, ma nadal głęboki sens. A najważniejsze jest pielęgnowanie przyjaźni elektryków: od studenta, elektromechanika, poprzez projektanta, inspektora nadzoru, po dyrektora czy rektora uczelni.

Halina Grzelakowska, szefowa białostockiego oddziału Naczelnej Organizacji Technicznej wręcza pamiątkową statuę Bogusławowi Łąckiemu podczas piatkowej, wieczornej imprezy jubileuszowej SEP. Tegoroczny jubileusz był także okazją do wręczenia odznaczeń i medali członkom białostockiego SEP. Uczestnicy piątkowej uroczystości usłyszeli też historię "elektrycznego Białegostoku", którą opowiedział dyrektor Muzeum Podlaskiego - Andrzej Lechowski. Z kolei Mirosław Kasacki, prezes SEP w latach 2006-2010 przedstawił rozwój elektroenergetycznego systemu przemysłowego w północno-wschodniej Polsce. Spotkanie było też okazją do prezentacji firm, działających w branży.