Miasto już od wielu lat próbuje rozpocząć budowę przedłużenia ul. Sitarskiej. Zawsze pojawiały się przeszkody. Protestowali okoliczni mieszkańcy, ekolodzy, były problemy z uzyskaniem decyzji środowiskowej.
Teraz wszystko już jest. Jeszcze w kwietniu ogłoszono przetarg, komisja wybrała najlepszą ofertę... I rozpoczęły się odwołania przegranych.
A prace nie mogą się rozpocząć. Chodzi o raptem 900-metrowe przebicie od skrzyżowania z ulicą Kozłową do Świętokrzyskiej. To dla Białegostoku bardzo ważna inwestycja, bo to nowa przeprawa przez tory dzielące miasto. Ma mieć po dwa pasy ruchu w każdą stronę. - Na pewno jest to inwestycja potrzebna w naszym mieście. To kolejna przeprawa przez tory, która odciąży choćby wiadukt Dąbrowskiego - przypomina Jerzy Tokajuk, urbanista. Przypomina, że przedłużenie Sitarskiej to połączenie potężnego osiedla Dziesięciny ze śródmieściem.
Więcej przeczytasz w środowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
A oto co jeszcze polecamy w środowym wydaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?