Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór o śmietnik. Wspólnota mieszkaniowa kontra spółdzielnia

fot. Wojciech Wojtkielewicz
Jerzy Ciereszko, podobnie jak jego sąsiedzi z bloku przy ulicy Dworskiej 5B, nie chce, by kontener stał tak blisko ogrodzenia
Jerzy Ciereszko, podobnie jak jego sąsiedzi z bloku przy ulicy Dworskiej 5B, nie chce, by kontener stał tak blisko ogrodzenia fot. Wojciech Wojtkielewicz
Mieszkańcy bloku przy ulicy Dworskiej 5B mają pretensje do spółdzielni Bacieczki. Ich zdaniem, kontener na śmieci stoi zbyt blisko płotu graniczącego ze wspólnotą. Mają już dość ciągłego hałasu i smrodu wydobywającego się ze śmietników.

Nasz blok powstał kilka lat temu - opowiada Jerzy Ciereszko ze wspólnoty mieszkaniowej przy ulicy Dworskiej 5B. - Działkę ogrodziliśmy, żeby nie było żadnych nieporozumień z mieszkańcami sąsiadującej z nami spółdzielni Bacieczki.

Kontener niezgody

Jak to jednak między sąsiadami bywa, znalazł się sporny temat, który od dłuższego czasu nie daje obu stronom spokoju.

- Spółdzielnia Bacieczki wystawiła kontenery na śmieci akurat przy ogrodzeniu naszego bloku - pokazuje Ciereszko. - Nie dość, że codziennie na okrągło słychać, jak ludzie trzaskają klapami od metalowego pojemnika, to cały czas wydobywa się też z niego nieprzyjemny zapach.

Mieszkańcom wspólnoty mieszkaniowej z nowo wybudowanego bloku takie hałasy i nieporządek, jaki panował tuż za ogrodzeniem, zaczęły przeszkadzać.

- Pisemnie zwróciliśmy się z prośbą do spółdzielni Bacieczki o zabranie śmietników spod naszego ogrodzenia - mówi Ciereszko. - Ale nasze prośby w niczym nie pomogły. Teraz jest tylko trochę bardziej czysto, bo sprzątaczki codziennie zbierają śmieci, porozrzucane dookoła kontenera.

Mieszkańcy bloku przy Dworskiej 5B nie mają pomysłu na nową lokalizację śmietników. Znaleźli jednak przepis, który wyraźnie wskazuje na fakt, że teraz stoją one nieprawidłowo, bo zbyt blisko ich ogrodzenia.

- Niech spółdzielnia zabiera te śmietniki pod swoje bloki - mówi Jerzy Ciereszko i zapewnia, że tak tej sprawy wspólnota mieszkaniowa nie zostawi.

Nie mamy wyjścia

Jak się jednak okazuje, spółdzielnia już od dawna próbuje rozwiązać konflikt ze wspólnotą.

- Nasz śmietnik stał w tym miejscu, zanim powstał nowy blok wspólnoty - mówi Romuald Kamieniecki, prezes spółdzielni Bacieczki. - Kontener, rzeczywiście, nie zachowuje odstępu od granicy działki. Ale od ulicy Dworskiej nie mamy jak postawić śmietnika.

Prezes zapewnia, że stara się rozwiązać ten problem.

- Wystąpiliśmy do urzędu miejskiego z prośbą o pozwolenie na parking od strony ulicy Dworskiej. Wtedy być może uda się ustawić kosz właśnie tam. Na pewno nie chcemy zaogniać sytuacji i postaramy się ją załagodzić - obiecuje Kamieniecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny