Społem stawia na osiedla

Supermarket KEN znajduje się na ul. Kołłątaja (w pobliżu ul. Komisji Edukacji Narodowej – stąd wzięła się jego nazwa).

Ma on ponad 2 tys. mkw. powierzchni, a sama hala sprzedaży liczy ponad 1100 mkw. Jest o 100 mkw. większa niż w Opałku.

Lokalizacja sklepu jest nieprzypadkowa.

– Jesteśmy tam, gdzie są ludzie – podkreśla Krystyna Sosińska. – Mamy sklepy osiedlowe i wchodzimy w osiedla. A tu jest bardzo duże osiedle, my jesteśmy praktycznie w jego centrum.

Będą sprzedawać i produkować

PSS Społem kupiła tę działkę trzy lata temu. Inwestycję sfinansowała z własnych funduszy. A co możemy z naleźć na półkach KEN-a? Praktycznie wszystko. W dziale tzw. produktów świeżych można kupić m.in. ryby morskie, i słodkowodne, owoce i warzywa, wyroby piekarniczo-ciastkarskie (w tym wypieki przygotowywane na miejscu). W dziale mięsnym znajdziemy m.in. świeże, porcjowane półprodukty mięsne i wyroby garmażeryjne przeznaczone na szybkie dania obiadowe.

W nowym supermarkecie znajdują się też pomieszczenia przystosowane do rozbioru mięsa. Tu produkowana będzie kiełbasa biała, mięso mielone i inne dania obiadowe.

Co roku 10 milionów złotych

Czy kryzys to dobry czasem na otwieranie nowego sklepu?

– Tak samo dobry, jak każdy inny – podkreśla prezes Sosińska. – W każdym okresie trzeba się rozwijać, choć może rzeczywiście w mniejszym stopniu.

Dlatego białostocka spółdzielnia co roku przeznacza na inwestycje około 10 mln zł. Takie kwoty zamierza też inwestować w przyszłych latach.

Przypomnijmy, że niespełna rok temu spółdzielnia oddała do użytku wyremontowany sklep Kometa przy ul. Wyszyńskiego, przeprowadziła też m.in. remonty sklepów przy Zwycięstwa i Wiejskiej.

Społem jest największym pracodawcą w regionie. Zatrudnia około 1700 osób. Posiada sklepy, ale także bary, piekarnie, ciastkarnie, zakład mięsny i garmażeryjny.