Społeczniczka alarmuje o problemach z rejestracją aut. W e-kolejce brak wolnych terminów, a urzędnicy radzą by "polować"

Pomagam starszemu sąsiadowi zarejestrować auto w UM Białystok. Nie ma terminów w e-kolejce, telefonicznie powiedziano, że pojawiają się pojedyncze dni, na które trzeba "polować". Właśnie 7.10. mi zniknął. Nie ustrzeliłam. Jak możemy sobie z tym poradzić? Kalendarz jest nieaktywny - tak na swoim profilu facebookowym napisała społeczniczka Katarzyna Sztop-Rutkowska.

Internauci komentując wpis stwierdzili, że w XXI wieku takie sytuacje są niedopuszczalne. - Próbuję od trzech tygodni, bez skutku - napisał jeden z uczestników dyskusji.

Inny żartował, że może trzeba iść do "koników"i zastanawiał się czy wciąż taka - znana z PRL - instytucja istnieje.

Czytaj też: Mieszkańcy narzekali, że nie sposób się dodzwonić do urzędu, by zarejestrować auto. Wraca e-kolejka

- E-kolejka jest aktywna. Jest też wiele osób, które w ten sposób chcą umówić się na wizytę w urzędzie. A terminy są rezerwowane na bieżąco. Dostępne są na maksymalnie 28 dni do przodu, co oznacza, że co 40 minut „uwalniane” są nowe terminy - mówi rzeczniczka prezydenta Urszula Boublej.

Czytaj też: E-kolejka. Dowód osobisty i prawo jazdy wygodniej w urzędzie przy Branickiego

Dodaje, że oprócz e-kolejki można skorzystać jeszcze z dwóch dróg umówienia się na wizytę w urzędzie. – Można zadzwonić pod numery tel. 85 869 65 83 i 85 869 64 40 lub wysłać e-maila: [email protected] (przyjdzie odpowiedź z wyznaczonym terminem wizyty) - twierdzi.

A to, że jak twierdzi Katarzyna Sztok-Rutkowska, urzędnik poinformował telefonicznie, że trzeba "polować" na wolne dni w e-kolejce? A o możliwości wysłania maila w ogóle nie wspomniał?

- Trudno mi się do takich stwierdzeń odnosić. W urzędzie miejskim w Białymstoku można umówić się na wizytę korzystająca z trzech dróg - telefonicznie, mailowo i za pośrednictwem e-kolejki - podkreśla Urszula Boublej.

Czytaj też: Trzecia tablica rejestracyjna. Urząd odmówił jej wydania. Czy słusznie? (video)

Dodaje, że obecne trudności z szybkim załatwieniem sprawy wynikają też z ograniczeniami związanymi z trwaniem pandemii.

- Obecnie nie możemy przyjmować osób nieumówionych. A zatem, kiedy ktoś nie przychodzi na umówione spotkanie to nie mamy możliwości obsłużenia kogoś innego... a taki termin przepada - podkreśla Urszula Boublej – Dlatego apelujemy do tych osób, które nie mogą wykorzystać umówionego terminu o informowanie nas. Tylko wtedy będzie mógł skorzystać z niego ktoś inny.

Czytaj też: Kodeks drogowy 2020. Zmiany dla kierowców przyjęte przez Sejm. Dokument prawa jazdy będzie zbędny!

Może więc należy przesunąć pracowników z innych działów lub zatrudnić nowych? – Już teraz w referacie rejestracji pojazdów pracuje ok. 30 osób. I aktualnie to maksymalna, możliwa liczba urzędników, która tym tematem może się zajmować. Pamiętajmy, że w dep. obsługi mieszkańców załatwiamy także szereg innych spraw. Dotyczą one dowodów osobistych, meldunków, obsługi przedsiębiorców - mówi rzecznika.

I prosi o wyrozumiałość. - Wszyscy mamy nadzieję, że epidemia koronawirusa skończy się jak najszybciej i będziemy mogli wrócić do bezpośredniej obsługi mieszkańców. Pamiętajmy też, że na zarejestrowanie używanego auta mamy 180 dni - podkreśla.