Spółdzielnie zapowiadają remonty. Bloki będą jak nowe.

Spółdzielnie mieszkaniowe w podbiałostockich gminach inwestują.

Jak mówi Danuta Niedźwiedź, szefowa spółdzielni mieszkaniowej "Metalowiec" w Czarnej Białostockiej, do której należy 29 budynków, wakacje to najlepsza pora na przeprowadzanie niezbędnych remontów.

- Obecnie malujemy ściany w klatkach schodowych oraz wymieniamy kostkę polbrukową na parkingach. Koniecznie trzeba odnowić balkony, bo są zniszczone i odpadają z nich tynki - wymienia Danuta Niedźwiedź.

Jednak priorytetową inwestycją będzie termomodernizacja, czyli ocieplenie trzech bloków.

- W pierwszej kolejności zajmiemy się najstarszymi budynkami. Nie bez znaczenia jest też zużycie tam ciepła oraz ich położenie - dodaje pani prezes. - Koszty poznamy tuż po zakończeniu przetargu. Szacunkowo, ocieplenie jednej ściany to wydatek rzędu 160 tys. złotych.

Już wkrótce rozpocznie się termomodernizacja budynku administracyjno-handlowego, który należy do spółdzielni mieszkaniowej w Wasilkowie. - To jedyny budynek, który trzeba kapitalnie wyremontować, bo wszystkie nasze bloki są już ocieplone - zapewnia prezes Wiesław Szwabowicz.

A podczas wakacji spółdzielnia planuje również odnowić ściany w ośmiu klatkach schodowych.
Wreszcie poprawi się też standard życia mieszkańców bloków SM "Kolejarz" w Łapach.

- Nowe chodniki i parkingi wybudujemy na osiedlu przy ulicy Konopnickiej - wyjaśnia Edward Szejbak, prezes spółdzielni.

Kompleksowej modernizacji doczekają się również trzy bloki znajdujące się przy ul. Głównej 30, Piaskowej oraz Polnej.

- Ocieplimy ściany, wymienimy stolarkę okienną oraz dachy - wylicza Edward Szejbak. I dodaje, że termomodernizacja tych budynków pochłonie prawie milion złotych.

- Wykorzystaliśmy 16 procent premii termomodernizacyjnej - mówi prezes SM "Kolejarz".

Praca wre także na osiedlach łapskiej spółki "Domy".

- Naprawiamy kilka dachów oraz ogrodzenie i chodniki przy blokach przy ulicy Sikorskiego - wymienia prezes Andrzej Roszkowski.