[galeria_glowna]
Idąc przez miasto, nie zadzieramy raczej głowy do góry. Nie zauważamy przez to ciekawych detali, które zdobią budynki. Dlatego też idea tego zwiedzania bardzo mi się podoba - mówiła Krystyna Skrzycka.
Razem z grupka kilkunastu osób wybrała się w niedzielę na spacer pod hasłem "Fascynujące zakamarki i detale". Trasa wiodła między Muzeum Wojska, a Muzeum Podlaskim. Choć obie placówki dzieli zaledwie kilkaset metrów, zwiedzania było bez liku.
- Dowiedziałem się np. gdzie w Białymstoku mieści się pałac biskupi - twierdził Adam Radziszewski, inny uczestnik wyprawy.
Tak więc, żeby nie było wątpliwości - pałacem biskupim określa się żółto-biały budynek stojący obok kościoła farnego, od strony ulicy Kościelnej.
- To dawna białostocka plebania, o której pierwsze wzmianki pochodzą z 1758 roku. Budynek stał się pałacem biskupim w 1991 roku, kiedy to - w trakcie swojego pobytu w Białymstoku - papież Jan Paweł II erygował Diecezję Białostocką - opowiadała Katarzyna Pierwienis-Laskowska, przewodniczka PTTK.
Najciekawiej było, gdy grupka udała się na zaplecze budynku, by zobaczyć umiejscowiony nad wejściem detal. - To tzw. metaloplastyka, czyli swego rodzaju wzór wykuty w metalu. Widzimy tu ozdobne inicjały hetmana Jana Klemensa Branickiego, fundatora budynku. Obok wykuto też kapelusz kardynalski z dziesięcioma chwostami, co jest oznaką władzy biskupiej - pokazywała Katarzyna Pierwienis-Laskowska.
Akurat kiedy skończyła to mówić, w drzwiach pojawił się abp Edward Ozorowski. - To czym jest kapelusz kardynalski, najlepiej by Państwo zobaczyli, gdybym sam go nałożył - śmiał się.
Kolejnym punktem wycieczki był umiejscowiony na ścianie tzw. białego kościoła przy farze, kartusz herbowy. - Składają się na niego cztery herby. Po lewej stronie i od góry widzimy herb Piotra Wiesiołowskiego młodszego, fundatora świątyni. Obok mamy herb jego żony - Katarzyny z Wołowiczów. Na dole umiejscowiono zaś herby ich babek. Szczególnie ciekawy jest ten po prawej. To herb Korczak, który należał m.in. do Franciszka Ksawerego Branickiego. Ta - często mylona z naszym hetmanem - postać nie zapisała się najlepiej w polskiej historii. Franciszek Ksawery Branicki był m.in. współtwórcą konfederacji targowickiej. Co ciekawe, herbem Korczak szczyci się m.in. obecny prezydent Polski, Bronisław Komorowski - wyjaśniała Katarzyna Pierwienis- Laskowska.
Po zwiedzeniu otoczenia fary, przyszedł czas na Rynek Kościuszki i Klasztor Sióstr Miłosierdzia. Można się było dowiedzieć, że na szczycie przed wejściem wisiała niegdyś czarna, marmurowa tabliczka informująca o fundacji Branickiego. Dziś elewację zdobi medalion z postacią św. Marcina w ubraniu legionisty, który zanim dołączył do Chrystusa służył Cesarstwu Rzymskiemu.
Kolejny na trasie był stojący obok budynek o numerze 5A, gdzie detale architektoniczne są już o wiele bardziej współczesne.
- Powstały po II wojnie światowej. Do dziś jednak nie udało się nam odszyfrować wszystkich umiejscowionych tu herbów i symboli. Wiemy np., że widoczny tu łabędź symbolizuje ród Tubatowiczów, który w XV wieku władał dobrami białostockimi. Widoczny obok ciołek, to z kolei herb Poniatowskich. Właśnie z tego rodu pochodziła Izabela Branicka, żona hetmana. Bardzo ciekawy jest też umieszczony tu historyczny herb Białegostoku. Wielu uważa, że powinien on zastąpić dzisiejszy, który nawiązuje do oznaczenia z czasów zaborów - opowiadała Katarzyna Pierwienis-Laskowska.
Zwiedzający oglądali jeszcze detale na banku PKO BP i kamienicy, gdzie znajduje się księgarnia Akcent. Spacer zakończył się w miejskim ratuszu. Zorganizował go białostocki oddział PTTK, w ramach Międzynarodowego Dnia Przewodników Turystycznych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?