Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Nie będzie Centrum Informacji Turystycznej w Pałacyku Gościnnym. Taki pomysł miał szef klubu PiS

OPRAC.: wal
Miasto szuka nowej lokalizacji całorocznego punktu informacji turystycznej. Na pewno nie zamierza tego zrobić w Pałacyku Gościnnym. Na razie turyści będą musieli się zadowolić punktem sezonowym, który ruszy w bramie pałacowej z początkiem maja.

Z wnioskiem o utworzenie w Pałacyku Gościnnym przy ul. Jana Kilińskiego 6 Miejskiego Centrum Informacji Turystycznej wystąpił do prezydenta radny Henryk Dębowski. Szef klubu PiS powoływał się na sygnały od mieszkańców.

- Centrum pełniłoby jednocześnie funkcję punktu informacji turystycznej dla osób odwiedzających nasze miasto - podkreśla radny.

Zdaniem szefa klubu PiS centra i punkty informacji turystycznej to miejsca pierwszego kontaktu turysty z wybranym przez niego regionem.

- W takim centrum mogą być organizowane różne wydarzenia kulturalne, edukacyjne, historyczne. Turyści mogliby zwiedzić pałacyk i poznać jego historię, obejrzeć film lub posłuchać układu o historii naszego miasta - zaznacza radny.

Jego zdaniem Pałacyk Gościnny ze względu na swoją lokalizację i walory historyczne wydaje się być także idealnym miejscem dla spotkań lokalnych przewodników turystycznych.

- Jestem przekonany, że atrakcyjna oferta skierowana do turystów oraz jakość obsługi stanowić będzie niezwykle istotny element budowania wizerunku miasta i jego atrakcji turystycznych - podkreśla radnych. - Z moich obserwacji wynika, że w naszym mieście brakuje takiego miejsca, a obecna infrastruktura turystyczna nie do końca spełnia swoją rolę. Ta historyczna, barokowa rezydencja zbudowana w 1771 roku przez hetmana Jana Klemensa Branickiego byłaby najlepszym miejscem, w którym odwiedzający mogliby poznać historię naszego miasta i okolic oraz związane z nim atrakcje turystyczne.

Przypomnijmy, że budynek za czasów hetmańskich miał początkowo służyć jako tzw. dom dla przyjemności, w którym Izabela Branicka mogła spędzać czas z dala od zgiełku dworskiego życia. W epoce fabrykanckiego Białegostoku przy Kilińskiego 6 działały zakłady włókiennicze. W 1912 roku w Pałacyku otwarto wykwintną restauracje. Gastronomia była w nim też zlokalizowana w okresie międzywojennym.

Czytaj też:Renaissance, Palace i garaże samochodowe

W czasie II wojny światowej wszystkie zabudowania znajdujące się przy ul. Kilińskiego 6 uległy zniszczeniu, a następnie rozbiórce. Zachowano jedynie Pałacyk Gościnny jako cenny zabytek pochodzący z epoki baroku. Jego odbudową zajął się arch. Stanisław Bukowski w latach 1948-1952. Już w 1949 r. przeznaczono go na siedzibę Muzeum Regionalnego, a od 1974 r. Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej. Dziś pięknie odrestaurowany, z bogato zdobionymi wnętrzami, stanowi siedzibę Prezydenta Miasta Białegostoku oraz pełni funkcję Pałacu Ślubów. I na razie nie zanosi się, by to się zmieniło.

W odpowiedzi na interpelację radnego sekretarz miasta przypomina, że od 2012 r. w Białymstoku funkcjonuje sezonowy punkt Informacji Turystycznej w Wieży Bramnej Pałacu Branickich. Kolejny sezon rozpocznie się w maju i potrwa do końca października. Do 2020 r. funkcjonował również całoroczny punkt Informacji Turystycznej przy ul. Kościelnej 1 A.

- Miasto podjęło działania w celu ponownego uruchomienia całorocznego punktu w innej lokalizacji - zaznacza Krzysztof Karpieszuk, sekretarz miasta.

Zaznacza ponadto, że przy ul. J. Kilińskiego 16, w budynku dawnej Książnicy Podlaskiej, Podlaska Regionalna Organizacja Turystyczna prowadzi Regionalne Centrum Informacji Turystycznej w Białymstoku.

- Informacja turystyczna jako miejsce od wielu lat krąży po Białymstoku i jest podrzucana niczym kukułcze jajo - przypomina historyk Andrzej Lechowski. Uważa jednak, że pomysł zlokalizowania centrum informacji turystycznej przy Kilińskiego 6 jest nietrafiony.

- Pałacyk jest miejscem reprezentacyjnym, a nie usługowym - tłumaczy historyk. - Wprowadzenie tej drugiej funkcji wiązałoby się ze zmianą godzin otwarcia, wstawianiem jakiś automatów, biletomatów.

Zwraca uwagę, że turysta, który dziś szuka informacji o mieście, ma pod ręką aplikacje w telefonie.

- Jeśli już rozważać utworzenie takich stacjonarnych punktów, to raczej w otwartych przestrzeniach. Czegoś na kształt kiosków z automatyczną informacją - mówi Andrzej Lechowski.

Przyznaje, że pomysł nie jest nowy, bo był kilkanaście lat temu realizowany, niestety, bez powodzenia. Ponadto kioski nie wytrzymały tez bliskiego spotkania z wandalami.

- Od tamtego czasu technika znacznie poszła do przodu, także pod względem materiałów, z których takie kioski mogłyby być wykonane - dodaje Andrzej Lechowski. - Oddzielną kwestą pozostaje jednak kwestia pojemności i aktualizacji treści.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny