Sokoły z Sokołem w herbie

Do pisania pierwszej publikacji o Sokołach i gminie wójt Józef Zajkowski namówił liczne grono współautorów. Byli wśród nich nauczyciele z Sokół, Krzyżewa i Kowalewszczyzny, ale także spółdzielcy, bankowcy oraz pracownicy naukowi rodzinnie związani z tą ziemią. Nad całością czuwali: znany regionalista prof. Adam Cz. Dobroński oraz mgr Jolanta Czajkowska, nauczycielka historii w gimnazjum w Sokołach.

300 różnych stron

Trzystustronicowa publikacja nie jest typową historyczną i naukową monografią. Są w niej rozdziały o przyrodzie Narwiańskiego Parku Narodowego, a także o dziejach rolnictwa i miejscowej oświaty.

Autorzy sięgnęli także do nieznanych dotychczas pamiętników i kronik. W redakcji pierwszej książki o Sokołach i gminie uczestniczyło ponad dwadzieścia osób. Bardzo liczne grono autorów szykuje się do napisania kolejnej dzieła.

Będzie całkiem nowa książka

Do stylowo urządzonego saloniku szlacheckiego GOK w Sokołach wójt Józef Zajkowski zaprosił profesora Adama Cz. Dobrońskiego oraz kilkunastu miejscowych historyków- zapaleńców. W ciągu roku ukaże się całkiem nowa książka.

- Arcydzieła powstają w kolejnych wcieleniach - mówił żartobliwie profesor Dobroński. - Cieszę się, że znowu do pracy stawia się tak liczne grono autorów. No i jest przychylność lokalnego samorządu. Warto zastanowić się, czy mamy poprawić poprzednie wydanie, czy też zaryzykować całkiem nową książkę. Proponuje tę drugą wersję. Tematów jest przecież bez liku. A w dodatku namówię kilku moich kolegów po fachu do współpracy. Na pewno wygrzebią coś ciekawego - tłumaczył profesor.

Z ludzką pomocą

Podczas spotkania ustalono, że zespół opracuje projekt rozdziałów nowej książki. Dlatego autorzy liczą bardzo na pomoc mieszkańców Sokół i gminy. Każda, nawet najmniejsza, wieś ma swoją historię i ciekawych ludzi. Trzeba o tym napisać. Warto więc wygrzebać stare fotografie i przejrzeć szuflady w poszukiwaniu zapomnianych pamiętników. Piękne tradycje ma lokalny sport i oświata. Ale też warto zgromadzić materiał o martyrologii w latach II wojny światowej.

Rodzinne pamiątki, a szczególnie fotografie, które wzbogacą przygotowywaną publikację, można przekazywać do ich skopiowania, do biblioteki w Zespole Szkół w Sokołach lub do redakcji "Kuriera Łapskiego".