Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sobotni Poranny: W mieszkaniu było chore dziecko, a prąd i tak odcięli

Tomasz Mikulicz [email protected] tel. 85 748 74 25
Kobieta musiała wyjść z dzieckiem, które miało gorączkę, na mróz i szukać schronienia u najbliższych. Choć rachunek został uregulowany w ciągu godziny, rodzinie odłączono prąd. - Tak jak zachował się pan z PGE postępowało gestapo - denerwuje się nasz Czytelnik.

To jakaś paranoja. Nie chodzi już nawet o pieniądze, ale o podejście. Pracownik PGE nie zważał na półroczne chore dziecko - mówi Zbigniew Mikołajewski.

Wraz z żoną i dwójką małych dzieci (jedno ma 2,5 roku, drugie skończyło 6 miesięcy) wynajmują mieszkanie przy ul. Sobieskiego 12. Przed południem do ich drzwi zapukał pracownik PGE i odciął rodzinie prąd. Tłumaczył, że rachunek za energię na 350 zł nie został uregulowany. - Okazało się, że wina leży po stronie poprzedniego najemcy, który przed wyprowadzeniem się nie zapłacił. Ani my, ani właścicielka mieszkania nic o tym nie wiedzieliśmy - tłumaczy Zbigniew Mikołajewski.

Więcej przeczytasz w sobotnim papierowym wydaniu Kuriera Porannego.

A oto co jeszcze polecamy w sobotnim wydaniu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny