Pojemnik jest pełny, a ja nie mam już gdzie wyrzucać śmieci - mówi Jadwiga Czystowska. - Chyba niedługo zacznę składować je pod śmietnikiem.
Pani Jadwiga mieszka na ulicy Bagnowskiej. Od kilku miesięcy wywozem jej śmieci zajmuje się firma MPK Sp. z o.o., która siedzibę ma w Ostrołęce. Oddział w Białymstoku powinien wywozić nieczystości regularnie, co dwa tygodnie, ale według pani Jadwigi nie wywiązuje się z obowiązków.
- Mimo że dostałam dokładną rozpiskę, kiedy ma przyjeżdżać śmieciarka, nigdy nie jest o czasie - mówi Jadwiga Czystowska. - Teraz spóźnia się prawie tydzień.
Twierdzi, że powiadomiła firmę o problemie. Pracownicy obiecali, że załatwią sprawę. Ale przez sześć dni nikt się nie pojawił.
- Rozumiem, że jest zima, ale jestem taką samą klientką, jak inni i domagam się poważnego traktowania - mówi pani Jadwiga. - Opłaciłam usługę do końca roku i liczę na to, że zostanie wykonana.
Nasza Czytelniczka skontaktowała się już z rzecznikiem konsumentów, który pomógł jej napisać pismo do firmy.
- Mam zamiar rozwiązać z nimi umowę, ale do tego czasu ktoś przecież musi zabierać te śmieci - mówi.
Skontaktowaliśmy się z białostockim oddziałem firmy. Odesłano nas do siedziby głównej w Ostrołęce.
- Prezes ma cały czas spotkania i nie może rozmawiać - wyjaśniła pani z sekretariatu firmy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?