Bójka, tak samo jak kupowanie kradzionych rzeczy jest przestępstwem - tłumaczyła Anna Maria Wesołowska. We wtorek w wasilkowskim gimnazjum poprowadziła interesującą dyskusję. Młodzież mogła się dowiedzieć m.in., jak przestrzegać prawa oraz szanować innych.
Uczniom podobało się spotkanie. Na przykład Daniel Matejczyk z klasy trzeciej dowiedział się, że nie można samemu wymierzać sprawiedliwości. - Najgłupszym pomysłem jest także wyłudzanie od kogoś pieniędzy - stwierdził chłopiec.
Z kolei Mariolka dowiedziała się jak należy zachować się, gdyby ktoś ją szantażował albo groził.
- W takim przypadku trzeba udać się na policję - mówiła dziewczyna.
Sędzia Anna Maria Wesołowska szybko nawiązała kontakt z uczniami. Słuchali jej uważnie.
- Rozmawiamy z nauczycielami na takie tematy, ale znamy ich, i nie zawsze traktujemy te pogadanki poważnie - zauważyły Patrycja Kryńska i Gosia Wierchowicz.
Podczas spotkania dziewczyny uświadomiły sobie co jest dobre, a co złe.
- Na przykład, wydaje nam się, że nic złego się nie dzieje, kiedy kogoś obrażamy, wyzywamy. A to jest przecież karalne. Nie warto też eksperymentować z narkotykami - przekonywały Patrycja i Gosia.
Było to pierwsza wizyta sędzi Anny Marii Wesołowskiej w wasilkowskim gimnazjum.
- Pierwszy raz spotkaliśmy panią sędzię w Białymstoku w operze podlaskiej. Odbieraliśmy wtedy nagrodę za najlepszą gazetkę szkolną. Wydawało nam się, że pani Wesołowska potrafi w sposób jasny mówić o rzeczach trudnych - mówi Barbara Borkowska, dyrektorka gimnazjum.
Dlatego szkoła zaprosiła sędzię do siebie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?