We wtorek rano na policję zgłosił się mężczyzna, mieszkaniec Supień, który znalazł tablicę rejestracyjną w jeziorze Wysokim. Pochodziła ona z auta, którym jeździł jego 27-letni brat. A dzień wcześniej, zaginięcie 27-latka, zgłosili na policji jego rodzice.
- Z policyjnych ustaleń wynikało, że kierowca ostatni raz widziany był poprzedniego dnia w towarzystwie 22-letniej kobiety. Jej zaginięcie zgłosili wczoraj suwalskim policjantom rodzice. Na miejsce odnalezienia tablic rejestracyjnych policjanci wezwali płetwonurków ze Straży Pożarnej. Oni po penetracji jeziora odnaleźli pojazd na głębokości 4 metrów, około 20 metrów od brzegu. W skodzie były ciała zaginionej kobiety i starszego od niej o 5 lat mężczyzny. Wstępne ustalenia wskazują, że najprawdopodobniej samochód stoczył się do wody ze wzniesienia. Przyczyny i okoliczności tej tragedii szczegółowo wyjaśniają policjanci z Suwałk. mówi podinsp. Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
Zobacz, co wydarzyło się w Suwałkach. Kliknij na MM SuwałkiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?