Kabiny do terapii zaburzeń sensorycznych, specjalne ścianki, maty Terrasenesa, kabiny doświadczania świata stymulujące zmysły - tak wygląda nowa sala do terapii sensorycznej, która powstała w szpitalu psychiatrycznym w Suwałkach. Podobne działają też w Ośrodkach Środowiskowej Opieki Psychologicznej i Psychoterapeutycznej dla Dzieci i Młodzieży w Sokółce, Augustowie, Sejnach i Becejłach, które działają pod egidą suwalskiego szpitala. Dotacje na wyposażenie pochodzą z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego.
– Przy zaburzeniach integracji sensorycznej sala doświadczania świata jest bardzo przydatna. Dziecko jest stymulowane światłem, rozwija wzrok, poprawia koncentrację, pamięć wzrokową, ćwiczy koordynację wzrokowo-ruchową – wyjaśnia Żaneta Malesińska, psychoterapeuta dzieci i młodzieży.
Rozpoznane zaburzenia sensoryczne m.in. nadpobudliwość, nadruchliwość, agresja wobec siebie lub wobec innych, apatyczność, wycofanie z kontaktów z rówieśnikami, słaba koncentracja uwagi, to obecnie problem u około 50 proc. zgłaszających się dzieci, dlatego tak ważna jest szybka diagnoza i rozpoczęcie działań terapeutycznych.
- Taki swobodny przepływ wody przy kurtynie wodnej, widok tych bąbelków, światła, kojący dźwięk wyciszają, uspokajają, relaksują – mówiła Żaneta Malesińska.
W ośrodkach będą też m.in. miejsca do stymulacji układu nerwowego poprzez ruch, gdzie pacjenci będą ćwiczyć dotyk, równowagę, napięcie mięśniowe. Jak mówi dyrektor Łapińska, z terapii korzystają dzieci leczone tu ambulatoryjnie, ponieważ szpital nie ma oddziałów, na które mogą być przyjmowane na leczenie szpitale. Jednak sale terapeutyczne są przeznaczone nie tylko do terapii dzieci. Mogą z nich korzystać również osoby starsze.
Do szpitala trafił również, kupiony w ramach dotacji, analizator, to mobilny sprzęt, dzięki któremu w dowolnym miejscu i szybko można wykonywać testy m.in. w kierunku COVID-19. Na ten cel szpital otrzymał z budżetu województwa 97 tys. zł.
Aparat wykonuje 3 testy w ciągu godziny. Został zaprojektowany do badań w trybie pilnym (cito). Czas jednego badania to 20 minut.
- Do tej pory wysyłaliśmy badania do Białegostoku. Teraz, dzięki temu zakupowi możemy to realizować u siebie - mówi Bożena Łapińska.
Wsparcia szpitalowi udzieliło też Miasto Suwałki, z budżetu którego sfinansowany został zakup aparatu EEG.
- To aparat do rejestrowania aktywności mózgu. Wykonujemy je przy napadach padaczkowych, omdlenia w chorobach neurodegeneracyjnych, przy otępieniu czy zatruciach neurotoksynami - tłumaczy dyrektor Łapińska.
Zakaz smartfonów w szkołach? 67% Polaków mówi "tak"!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?