Przynajmniej u nas w okolicy, rolnicy i tak nie stosują nawozów i oprysków. A więc, i tak można powiedzieć, że gospodarzą ekologicznie. Ale nie otrzymują z tego tytułu dopłat - podkreśla Rutkowski.
Sam postawił na ekologię cztery lata temu. Nie ukrywa, że przede wszystkim z powodu unijnych dotacji. Co się w ciągu tych lat zmieniło w dziesięciohektarowym gospodarstwie w Karczmisku? W zasadzie niewiele.
Sypał tylko trochę
- Chyba najważniejszą zmianą jest to, że uprawiam więcej roślin strączkowych - podsumowuje Ryszard Rutkowski. - Bo jeśli chodzi o nawozy i środki ochrony roślin, to i tak prawie ich nie stosowałem.
Jak mówi, wcześniej wysiewał tylko niewielkie ilości nawozów azotowych. Zbóż nie pryskał wcale. A więc prawie nic nie musiał zmienić, by sięgnąć po dodatkowe dopłaty.
W tym roku za ekologiczne uprawy rolnicze otrzyma 790 złotych za hektar, a za trwałe użytki zielone 260 złotych za hektar. Rolnicy, którzy są w okresie przestawiania gospodarstwa otrzymają więcej pieniędzy.
Plony w normie
- Uważam, że założenie gospodarstwa ekologicznego, to była bardzo dobra decyzja - mówi Rutkowski. - Bo plony nie są gorsze niż w gospodarstwach, które mogą stosować nawozy. A zawsze do domowego budżetu wpłynie parę groszy więcej.
W ubiegłym roku z hektara zebrał 2,5 tony mieszanki zbożowej. Jak podkreśla, plon nie jest imponujący, ale trzeba pamiętać, że gospodarzy na glebach bardzo słabych - VI klasy.
Utrzymuje, że prowadzenie takiego gospodarstwa wcale nie jest związane z masą papierkowej roboty. Przeciwnie - wnioski o dopłaty ekologiczne jest znacznie łatwiej wypełnić niż te o dopłaty bezpośrednie.
Może coś więcej?
Gospodarz z Karczmiska w ciągu roku sprzedaje 3-4 opasy (nie otrzymuje za nie wyższej ceny) , w sezonie odchowuje też trochę indyków. Jak podkreśla, przy takiej wielkości gospodarstwa, wcale nie jest łatwo znaleźć dobry rynek zbytu na zdrową żywność. Zastanawiał się też nad uprawą ekologicznych ziemniaków i warzyw, żona natomiast preferuje agroturystykę.
- Może połączenie ekologii z agroturystyką byłoby dobrym rozwiązaniem - zastanawia się Ryszard Rutkowski. - Ale największą przeszkodą jest to, że aby wystartować trzeba zainwestować znaczne fundusze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?