Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reprezentacja Polski do lat 21 przed meczem z Liechtenstein: Lepiej zagrać o punkty

Tomasz Dworzańczyk
Kibice Jagiellonii ściskają kciuki, by Kamil Grosicki, który właśnie związał się z Jagą trzyletnią umową, dzisiaj jak najczęściej cieszył się z goli strzelonych przez reprezentację Polski.
Kibice Jagiellonii ściskają kciuki, by Kamil Grosicki, który właśnie związał się z Jagą trzyletnią umową, dzisiaj jak najczęściej cieszył się z goli strzelonych przez reprezentację Polski. Fot. Wojciech Oksztol
Reprezentacja Polski do lat 21 podejmie we wtorek Liechtenstein w meczu inaugurującym zmagania w eliminacjach do mistrzostw Europy 2011. Wśród wybrańców trenera Andrzeja Zamilskiego są wychowanek Wigier Suwałki Patryk Małecki i napastnik Jagiellonii Białystok - Kamil Grosicki.

Obaj są kluczowymi zawodnikami w mojej kadrze i jestem pełen podziwu dla pracy, jaką wykonują podczas zgrupowania - mówi Zamilski.

Zarówno Małecki, jak i Grosicki należeli do wyróżniających się graczy biało-czerwonych w rozegranym w piątek spotkaniu towarzyskim ze Szwecją w Malmoe.

Niestety, mimo gola strzelonego przez Małeckiego już w szóstej minucie meczu, rywale wygrali 2:1.

- Szwedzi wystawili nieco starszą drużynę niż nasza. W ich składzie było wielu chłopaków, którzy w tym roku skończą 23 lata. Mimo to byliśmy równorzędnym zespołem, o czym świadczą statystyki pomeczowe - tłumaczy Zamilski.

Nie można stracić punktów

Sparing z silną Szwecją ma zaprocentować już w dzisiejszym spotkaniu o punkty z Liechtensteinem. Rywal jest najsłabszy spośród grupowych przeciwników biało-czerwonych. Polacy zmierzą się także z Holandią, Hiszpanią i Finlandią.

- Jeśli chcemy się liczyć w rywalizacji z najlepszymi, nie możemy tracić punktów z Liechtensteinem - przekonuje Zamilski. - A silna grupa ma swoje pozytywy, bo rywale będą sobie nawzajem wyrywać "oczka" i w tym upatruję szansy awansu na mistrzostwa w Danii - dodaje.

Optymizm szkoleniowca potęguje fakt, że młoda reprezentacja Polski jest oparta głównie na zawodnikach, którzy należą do kluczowych w swoich klubach.

- Oprócz liderów, którymi niewątpliwie są Małecki i Grosicki, mamy jeszcze robiących ciągłe postępy Grzegorza Krychowiaka i Kamila Glika. Sytuacja dawno już nie była tak komfortowa, więc jestem dobrej myśli - zapowiada Zamilski.

Przyjęli to ze zrozumieniem

Opiekun kadry odniósł się do braku powołań do pierwszej reprezentacji dla "Grosika" i Małeckiego, którzy w zamian będą reprezentować młodzieżówkę.

- Przyjęli to ze zrozumieniem, bo wiedzą, że znacznie lepiej zagrać w meczu o punkty niż siedzieć gdzieś na trybunach w RPA - dodaje Zamilski.

Spotkanie z Liechtensteinem zostanie rozegrane we wtorek, o godz. 19.30, w Pruszkowie. Transmisja w TVP Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny