Radni uchwalili
Radni uchwalili
- zmiany w budżecie na 2009 rok;
- szczegółowe zasady i tryby umarzania wierzytelności przypadających Powiatowi Hajnowskiemu oraz jednostkom organizacyjnym Powiatu Hajnowskiego z tytułu należności pieniężnych, do których nie stosuje się przepisów ustawy - Ordynacja podatkowa, udzielania innych ulg w spłacaniu tych należności oraz wskazanie organów do tego uprawnionych;
- podział środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych na 2009 rok;
- zamiar wyłączenia z Hajnowskiego Centrum Kształcenia Zawodowego Centrum Kształcenia Ustawicznego i Centrum Kształcenia Praktycznego i włączenie ich do Zespołu Szkół Zawodowych w Hajnówce;
- zasady zbycia, wydzierżawienia lub wynajęcia majątku trwałego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Hajnówce.
Na spotkaniu 6 lutego nie było mowy o poszerzeniu Białowieskiego Parku Narodowego, a o podnoszeniu standardów ochronnych Puszczy Białowieskiej, bez informacji w jakiej formie to podnoszenie ma nastąpić - wyjaśniał starosta Włodzimierz Pietroczuk. - Na tym spotkaniu ustalono, że zanim zaczniemy rozmawiać o podnoszeniu standardów ochrony Puszczy, Ministerstwo chce zorientować się w naszych potrzebach związanych z rozwojem cywilizacyjnym tego regionu.
Pierwszy krok do prywatyzacji szpitala?
Być może fatalną w skutkach uchwałę podjęli radni w sprawie hajnowskiego szpitala. Przegłosowali mianowicie możliwość samodzielnego decydowania dyrektora o zasadach zbywania, wydzierżawiania i wynajmowania majątku trwałego SP ZOZ.
Wątpliwość co do tej uchwały zgłosił Lech Michalak. Jego zdaniem oddanie w ręce dyrekcji szpitala tak szerokich kompetencji prowadzi do niezdrowej sytuacji.
- Co się stanie, jeśli ktoś z dużymi pieniędzmi pojawi się i zaproponuje wynajęcie szpitala na miesiąc? Czy dyrektor zgodzi się czy nie?- pytał Michalak. - Jak mamy rozumieć naszą zgodę, aby on o tym decydował? Szkoda też, że ani na komisjach, ani na sesji nie ma dyrektora szpitala.
Obawy radnego nie przekonały innych rajców, którzy nie zakładają sytuacji, w której dyrektorem placówki zostanie osoba skrajnie nieodpowiedzialna. Uchwałę przyjęto przy jednym głosie wstrzymującym się i jednym przeciw.
Parafia nie dostanie wsparcia
- Zgłaszam wniosek, aby każdy z nas podarował 50 proc. swojej diety radnego na rzecz dzieci z Domu Dziecka w Białowieży - apelował Lech Michalak.- Z okazji dziesięciolecia zorganizowana została przez Powiat duża impreza, dajmy i my coś od siebie.
Pomysł został dobrze przyjęty przez radnych i ostatecznie postanowiono pojechać do Białowieży i po ustaleniu najpilniejszych potrzeb dzieci przekazać pieniądze w ramach indywidualnych darowizn.
Do Starostwa Powiatowego wpłynęła też prośba parafii katolickiej w Kleszczelach, która po dramatycznym w skutkach pożarze plebanii prosiła o wsparcie finansowe. Starosta Włodzimierz Pietroczuk wyjaśnił, że starostwo mimo chęci i możliwości finansowych nie może niestety wesprzeć pokrzywdzonych, ponieważ w żaden sposób nie da się do budżetu wpisać takiej darowizny. Propozycja Andrzeja Skierko przekazania na ten cel pieniędzy klubu radnych Porozumienia Samorządowego wzbudziła żywy protest jednego z członków Zarządu.
- Przez dziesięć lat byłem radnym i przez ten cały czas dwa dominujące w mieście Kościoły wciąż ubiegają się o jakieś pieniądze - grzmiał Mikołaj Aleksiuk. - Mamy w mieście inne religie - baptystów, zielonoświątkowców, świadków Jehowy i jakoś te Kościoły dają sobie radę same.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?