Zbieramy ważne punkty, które przybliżają nas do utrzymania się. Na razie mamy 11 oczek, ale przed przerwą zimową przydałoby się jeszcze trochę wzbogacić nasz dorobek - przyznaje Piotr Oksentowicz, kierownik zespołu z Hajnówki, który pod nieobecność Piotra Pawluczuka prowadził w sobotę Puszczę.
Szkoleniowca z Hajnówki zabrakło na ławce swojej ekipy, gdyż w tym czasie przebywał na turnieju z młodymi adeptami futbolu. Jego brak nie wpłynął jednak na postawę drużyny. Hajnowianie grali mądrze i bardzo szybko, jak mawiają piłkarze, ustawili to spotkanie, strzelając dwa gole już w pierwszym kwadransie.
- Na prowadzenie wyprowadził nas Piotrek Żabiński, który zszedł do środka z lewej strony i oddał strzał, który zaskoczył bramkarza gospodarzy - opowiada Oksentowicz.
Miejscowi nie zdołali jeszcze otrząsnąć się po stracie bramki, a za moment po raz drugi musieli wznawiać grę od środka boiska.
- Tym razem odebraliśmy piłkę w środku boiska. Tomek Hudoń zagrał do Patryka Sienkiewicza, a ten wślizgiem podwyższył na 2:0 - opisuje kierownik Puszczy.
Białostoczanie rzucili się do odrabiania strat i trzeba przyznać, że stworzyli sobie dwie niezłe okazje, żeby uzyskać gola kontaktowego. Dobrze zachował się jednak bramkarz Puszczy Paweł Brałkowski, którego interwencje pozwoliły zejść przyjezdnym na przerwę z czystym kontem.
- W drugiej połowie, na samym początku Piast też rzucił się na nas, jednak bardzo szybko spuścił z tonu i gra się wyrównała. Przetrzymaliśmy kwadrans i sami zaczęliśmy wyprowadzać groźne akcje, po których dobiliśmy przeciwnika - dodaje Oksentowicz.
Na 3:0 podwyższył Mateusz Nakielski, a trzy minuty później ochotę na grę odebrał białostoczanom Żabiński, który tym razem po podaniu Hudonia znalazł się nam na sam z bramkarzem gospodarzy i płaskim strzałem nie dał mu szans.
- Cieszymy się ze zwycięstwa, ale nie możemy przeceniać tego wyniku, bo pamiętajmy, że nasz ostatni rywal jest pod koniec stawki i jeśli nie poprawi swojej gry, to będzie miał problemy z utrzymaniem się w czwartej lidze - przyznaje Oksentowicz.
Puszcza na razie też nie może być spokojna, bowiem nie pozwala na to jej dorobek punktowy. W kolejnych spotkaniach o zdobycz będzie dużo trudniej. Już w najbliższy weekend formę hajnowian sprawdzi niepokonany jak dotąd lider IV ligi - KS Wasilków.
Wyniki 10. kolejki
Piast Białystok - Puszcza Hajnówka 0:4 (0:2). Bramki: 0:1 - Żabiński (9), 0:2 - Sienkiewicz (11), 0:3 - Nakielski (64), 0:4 - Żabiński (67).
Puszcza: Brałkowski - Woroniecki, Łapiński, Kicel, K. Koprowaj, Żabiński (80. Wilenta), Hudoń, Juszczyński, Kozłowski (61. Wierzbicki), Sienkiewicz (51. A. Langa), Nakielski (90. Czurak).
KS Wasilków - MKS Mielnik 1:1,
Sokół Sokółka - Sparta 1951 Szepietowo 1:4, Magnat Juchnowiec - KS Śniadowo 3:1, Sparta Augustów - Hetman Białystok 3:1, KS Michałowo - Hetman Tykocin 2:2, Pogoń Łapy - Cresovia Siemiatycze 1:2, Orzeł Kolno - Gryf Gródek 1:3.
Program 10. kolejki
5-6 października: Cresovia - Hetman T., Hetman B. - Michałowo, Gryf - Sparta A., Śniadowo - Orzeł, Sparta Sz. - Magnat, Mielnik - Sokół, Puszcza - Wasilków, Pogoń - Piast.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?