MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Puszcza - Piast 4:0

Tomasz Dworzańczyk [email protected] tel. 85 748 95 34
Piłkarze Puszczy (na czerwono) nie dali w Białymstoku żadnych szans Piastowi, pewnie zwyciężając 4:0
Piłkarze Puszczy (na czerwono) nie dali w Białymstoku żadnych szans Piastowi, pewnie zwyciężając 4:0 Wojciech Wojtkielewicz
Piłkarze Puszczy Hajnówka potwierdzili, że w tym sezonie zdecydowanie lepiej im idzie na wyjazdach. Po bardzo dobrym w ich wykonaniu meczu rozgromili w Białymstoku Piasta aż 4:0.

Zbieramy ważne punkty, które przybliżają nas do utrzymania się. Na razie mamy 11 oczek, ale przed przerwą zimową przydałoby się jeszcze trochę wzbogacić nasz dorobek - przyznaje Piotr Oksentowicz, kierownik zespołu z Hajnówki, który pod nieobecność Piotra Pawluczuka prowadził w sobotę Puszczę.

Szkoleniowca z Hajnówki zabrakło na ławce swojej ekipy, gdyż w tym czasie przebywał na turnieju z młodymi adeptami futbolu. Jego brak nie wpłynął jednak na postawę drużyny. Hajnowianie grali mądrze i bardzo szybko, jak mawiają piłkarze, ustawili to spotkanie, strzelając dwa gole już w pierwszym kwadransie.
- Na prowadzenie wyprowadził nas Piotrek Żabiński, który zszedł do środka z lewej strony i oddał strzał, który zaskoczył bramkarza gospodarzy - opowiada Oksentowicz.

Miejscowi nie zdołali jeszcze otrząsnąć się po stracie bramki, a za moment po raz drugi musieli wznawiać grę od środka boiska.

- Tym razem odebraliśmy piłkę w środku boiska. Tomek Hudoń zagrał do Patryka Sienkiewicza, a ten wślizgiem podwyższył na 2:0 - opisuje kierownik Puszczy.
Białostoczanie rzucili się do odrabiania strat i trzeba przyznać, że stworzyli sobie dwie niezłe okazje, żeby uzyskać gola kontaktowego. Dobrze zachował się jednak bramkarz Puszczy Paweł Brałkowski, którego interwencje pozwoliły zejść przyjezdnym na przerwę z czystym kontem.

- W drugiej połowie, na samym początku Piast też rzucił się na nas, jednak bardzo szybko spuścił z tonu i gra się wyrównała. Przetrzymaliśmy kwadrans i sami zaczęliśmy wyprowadzać groźne akcje, po których dobiliśmy przeciwnika - dodaje Oksentowicz.

Na 3:0 podwyższył Mateusz Nakielski, a trzy minuty później ochotę na grę odebrał białostoczanom Żabiński, który tym razem po podaniu Hudonia znalazł się nam na sam z bramkarzem gospodarzy i płaskim strzałem nie dał mu szans.

- Cieszymy się ze zwycięstwa, ale nie możemy przeceniać tego wyniku, bo pamiętajmy, że nasz ostatni rywal jest pod koniec stawki i jeśli nie poprawi swojej gry, to będzie miał problemy z utrzymaniem się w czwartej lidze - przyznaje Oksentowicz.

Puszcza na razie też nie może być spokojna, bowiem nie pozwala na to jej dorobek punktowy. W kolejnych spotkaniach o zdobycz będzie dużo trudniej. Już w najbliższy weekend formę hajnowian sprawdzi niepokonany jak dotąd lider IV ligi - KS Wasilków.

Wyniki 10. kolejki

Piast Białystok - Puszcza Hajnówka 0:4 (0:2). Bramki: 0:1 - Żabiński (9), 0:2 - Sienkiewicz (11), 0:3 - Nakielski (64), 0:4 - Żabiński (67).
Puszcza: Brałkowski - Woroniecki, Łapiński, Kicel, K. Koprowaj, Żabiński (80. Wilenta), Hudoń, Juszczyński, Kozłowski (61. Wierzbicki), Sienkiewicz (51. A. Langa), Nakielski (90. Czurak).
KS Wasilków - MKS Mielnik 1:1,
Sokół Sokółka - Sparta 1951 Szepietowo 1:4, Magnat Juchnowiec - KS Śniadowo 3:1, Sparta Augustów - Hetman Białystok 3:1, KS Michałowo - Hetman Tykocin 2:2, Pogoń Łapy - Cresovia Siemiatycze 1:2, Orzeł Kolno - Gryf Gródek 1:3.

Program 10. kolejki
5-6 października: Cresovia - Hetman T., Hetman B. - Michałowo, Gryf - Sparta A., Śniadowo - Orzeł, Sparta Sz. - Magnat, Mielnik - Sokół, Puszcza - Wasilków, Pogoń - Piast.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny