[galeria_glowna]
Plaża w Supraślu.
(fot. Fot. Bogusław F. Skok)
Zawiodłem się. Supraśl, turystyczne miasto, o zalewie swego czasu było głośno. A tu brak ubikacji, pryszniców. Nie ma też bezpiecznego zejścia do wody dla dzieci - mówił 38-letni Jerzy, który z rodziną spędzał piątek nad zalewem w Supraślu. - Na plus mogę tylko zapisać obecność ratowników.
Poopalasz się, pokąpiesz i...?
Ci, których spotkaliśmy nad su-praskim zalewem, narzekali też na brak wypożyczalni sprzętu wodnego, a nawet parkingu.
- Fajnym pomysłem byłaby jakaś knajpka czy restauracja nad wodą - podpowiada Eliza Wasilewska, która przyjechała do Supraśla na plener malarski.
- Malujemy zalew, ale do wody nie wchodzimy - mówią Eliza i jej kolega Maciej Szczęsnowicz z Białegostoku. - Jak nad wodę, to na Mazury lub jeszcze dalej. Chociaż ta "plaża" też ma swój urok!
Jest jeszcze jeden plus: korzystanie z tego kąpieliska jest bezpłatne. Nie zapłacimy ani za wstęp, ani za zaparkowanie samochodu w pobliżu zalewu.
Tu można spędzić czas!
Najbardziej spodobało nam się w Czarnej Białostockiej. W godz. 10-18 nad bezpieczeństwem czuwają ratownicy WOPR. Jest też parking, w weekendy pracuje na nim ochrona. Wjazd nie jest drogi - 3 zł od samochodu.
- Nic tu nie trzeba zmieniać - uważa Janina Sobolewska, która każdą wolną chwilę spędza właśnie nad wodą. - Wszystko jest na miejscu. Jedzenie, nawet zimne piwo, toalety, kajaki, rowery wodne.
- Tylko z czystością wody bywa różnie, bo często coś w niej pływa - Klaudia Lech znajduje jednak mankament tego miejsca.
Zakazany, ale uczęszczany
W zalewie w Wasilkowie kąpać się nie wolno - ostrzega sanepid. Rzeka Supraśl jest tu zbyt zanieczyszczona. Ale mieszkańcy Wasilkowa i nie tylko za nic mają sobie zakaz.
- Woda jest na miejscu i nie trzeba nigdzie jechać - mówi Asia, mieszkanka Wasilkowa. - Wiele osób tu się kąpie i wszystko jest w porządku.
Co roku białostoczanie chętnie jeździli plażować w Jurowcach. W tym roku kąpielisko jest nieczynne, bo obok trwa przebudowa drogi. Ale od czasu do czasu nawet tu można spotkać amatorów kąpieli.
Dojlidy są piękniejsze
W tym roku oddana została też nowa, poszerzona i piaszczysta plaża na Dojlidach. Stan zaplecza również się znacznie poprawił.
Jest jednak jeden minus. Dojlidy są... najdroższe ze wszystkich podbiałostockich kąpielisk. Za wstęp na plażę zapłacimy 4 zł i 2 zł za bilet ulgowy. Każde z udogodnień jest oddzielnie płatne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?