Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przejechali ponad 650 kilometrów, by pomóc chorym dzieciakom

Agata Sawczenko
Wychowankowie domu dziecka z Bochni promują Małopolskie Hospicjum dla Dzieci. Wczoraj dotarli do Białegostoku.
Wychowankowie domu dziecka z Bochni promują Małopolskie Hospicjum dla Dzieci. Wczoraj dotarli do Białegostoku. Wojciech Wojtkielewicz
To wychowankowie domu dziecka w Bochni. Wybrali się na rowerową wyprawę, by pokazać, jak ważne jest wsparcie małych pacjentów i ich rodzin.

Przemek, Patryk, Dominik, Łukasz, Dawid, Kacper i Janusz - wychowankowie bocheńskiej placówki zdecydowali się pokonać wiele kilometrów, aby wesprzeć przewlekle i nieuleczalnie chore dzieci, które przebywają w Małopolskim Hospicjum dla Dzieci, oraz ich rodziny.

Taką propozycję złożył im Sylwester Walasek. Wyprawa to jego pomysł. Chciał z młodzieżą przejechać szlakiem Green Velo i opowiadać mieszkańcom mijanych miejscowości o hospicjum w ich rodzinnym mieście, gdzie przebywają nieuleczalnie i przewlekle chore dzieci. - Im więcej ludzi o nim usłyszy, tym lepiej - jest przekonany. Dlatego rozdaje ulotki, spotyka się ze zwykłymi ludźmi, ale też z mediami. Ma nadzieję, że w ten sposób uda się otworzyć jak najwięcej dobrych serc.

W wyprawie wzięło udział siedmiu chętnych chłopaków. Towarzyszyły im dwie opiekunki z domu dziecka. I oczywiście Sylwester Walasek.

- Nie chcą koncentrować się tylko na sobie i swoich problemach. Wolą zrobić coś dla innych - opowiada w imieniu swoich towarzyszy Walasek. Ci są już tak zmęczeni, że z trudem przychodzi im rozmowa. Mimo że wyprawę poprzedził niezły - bo aż dwumiesięczny trening, ponadtygodniowe pedałowanie dało im się już we znaki.

- Wyjechaliśmy pełni entuzjazmu. Pod koniec sił nieco zabrakło - uśmiecha się Barbara Wyduch, opiekunka młodzieży.

Wyruszyli z Elbląga. W poniedziałek przyjechali do Białegostoku. Tu wsiedli do pociągu, który miał ich zawieźć do Krakowa. Stamtąd już niedaleko do Bochni. A Sylwester Walasek wsiadł na rower. Teraz sam będzie kontynuował wyprawę. Przed nim jeszcze około tysiąca kilometrów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny