MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przegrani na starcie?

Zbigniew Nikitorowicz
Działacze białostockiego PiS pewnie w najśmielszych snach nie spodziewali się takiego prezentu. Ich główni konkurenci kłócą się, dochodzi do próby zerwania zjazdu. Nie wiadomo, czy szef PO został wybrany zgodnie z prawem, czy też nie? W białostockim PiS też są spory personalne, ale dotyczą obsady tego, co zostało już zdobyte: stanowisk w administracji rządowej. To zasadnicza różnica. Bo Platforma spiera się, kto ma dopiero poprowadzić do boju z PiS. Na Podlasiu i w Białymstoku PiS jest wyjątkowo silne. Już w pierwszej połowie lat 90. środowisko Porozumienia Centrum zapuściło głębokie korzenie w miejskim samorządzie. Ta siatka wpływów, również w Kościele i organizacjach katolickich, przetrwała po dziś dzień. W dodatku PiS jest gotowy do walki o prezydenturę rzucić swoich najbardziej znanych polityków Krzysztofa Putrę lub Krzysztofa Jurgiela. Dlatego białostocka PO stoi przed wyzwaniem bardzo trudnym. Nie ułatwią tego wewnętrzne konflikty. Platforma ciągle nie ma chyba pomysłu, kto zostanie kandydatem na prezydenta. Ci, którzy mieliby szanse na wygraną, jak eurodeputowana Barbara Kudrycka, nie chcą startować. Ci, którzy chcieliby, nie mają dużych szans. To wszystko sprawia, że białostocka Platforma sprawia wrażenie partii ludzi przegranych na stracie. Niektórzy z nich nawet nie ukrywają, że nie wierzą zwycięstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny