Przedszkolaki wywołały długą i burzliwą dyskusję. - Nie wolno przymusowo wysyłać sześciolatków do szkół. Przypomina o tym minister edukacji - mówił na sesji wiceprezydent Białegostoku Adam Poliński.
- Rodzice powinni mieć jak największy wybór. Wyjdźmy z szerszą ofertą - odpowiadała Agnieszka Rzeszewska, radna PiS. To właśnie ten klub odesłał wczoraj do wnioskodawcy projekt magistratu dotyczący zwiększenia miejsc w przedszkolach. Propozycja była taka: placówki niepubliczne zamiast 75 dostawałyby 99 proc. dotacji na dziecko. W zamian pobierałyby takie same opłaty jak przedszkola samorządowe. Dzięki temu przybyłoby ok. 800 miejsc. A tych, według wstępnych danych, brakuje ponad tysiąc. Chodzi głównie o dzieci 3 i 4-letnie.
-Mamy gotowe rozwiązanie. Ten projekt uchwały jest naprawdę dobry. Pozwala rodzicom oszczędzić pieniądze, daje im wybór. Przeciąganie tego tematu wprowadzi chaos - mówiła radna Katarzyna Todorczuk, radna komitetu Truskolaskiego.
Na sesji przedstawiła się jako mama 6-latka, który chodzi do przedszkola samorządowego. Nie chce, by to radni PiS decydowali, gdzie znajdzie się jej dziecko. Tak skomentowała wczorajszą propozycję PiS. Radni chcą, by w naszym mieście powstały całodzienne oddziały przedszkolne w szkołach, głównie dla 6-latków. Takie przedszkole byłoby całkowicie darmowe. I to miałoby zachęcić rodziców.
Radni PiS proponują, by urzędnicy przeanalizowali szkoły, w których mogłyby powstać przedszkola. Wiadomo, że magistrat już wytypował wstępnie pięć takich placówek. To SP nr 49, 50, 51 oraz gimnazjum nr 13 i 18.
- To nie jest dobry pomysł, by 3-latki spacerowały po korytarzach gimnazjów - mówił Karol Masztalerz z komitetu Truskolaskiego.
- Waszym problemem jest to, że sami nie umiecie wpaść na nic lepszego - atakował PiS również radny PO Maciej Biernacki.
- Odłóżmy ten projekt, aż będziemy mieć więcej danych - łagodziła z kolei sytuację radna Rzeszewska.
Sama współpraca ze szkołami wcale nie musi być łatwa. Do naszej redakcji zgłosili się rodzice uczniów SP nr 34 przy ul. Pogodnej, którzy nie chcą oddziałów przedszkolnych w tej placówce. A takie pomysł też się pojawił. - Zostaną zajęte sale. Nasze dzieci będą musiały uczyć się na zmiany - tłumaczył jeden z rodziców. Protest w tej sprawie wysłali już do prezydenta Białegostoku. - Do mnie oficjalnie żadne skargi nie dotarły, choć w nieoficjalnych rozmowach przewijał się ten wątek - przyznaje Jerzy Bołtuć, dyrektor SP nr 34.
- Oddziały powinny powstawać w tych szkołach, które tego chcą - dodawali radni PiS. Wczoraj zapewnili, że do tematu przedszkoli niepublicznych mogą wrócić na kolejnej sesji.
Więcej przeczytasz w jutrzejszym papierowym wydaniu Kuriera Porannego
Najważniejsze terminy rekrutacji do szkół
14 - 31 marca - w tych dniach będzie trwała rekrutacja w przedszkolach samorządowych i oddziałach przedszkolnych w szkołach. Wniosek o przyjęcie dziecka trzeba będzie złożyć w wybranej placówce.
15 kwietnia godz. 15 - wtedy przedszkola podadzą do publicznej wiadomości, które dzieci mają szanse na przyjęcie.
18 - 20 kwietnia - rodzice zakwalifikowanych dzieci muszą potwierdzić chęć posyłania malucha do wybranej placówki. W
22 kwietnia godz. 15 - przedszkola podadzą do publicznej wiadomości listę ostatecznie przyjętych dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
