Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prowiantowa 17 ma zalane garaże, a deweloper się nie spieszy

Aneta Boruch
To tędy nas zalewa woda. A te prace powinny być już dawno skończone. A nie o tej porze roku. Tym bardziej że sprawę zgłaszaliśmy już dawno – skarżą się mieszkańcy bloku przy Prowiantowej. Po naszej interwencji wykonawca zapewnił, że naprawa zakończy się w przyszłym tygodniu.
To tędy nas zalewa woda. A te prace powinny być już dawno skończone. A nie o tej porze roku. Tym bardziej że sprawę zgłaszaliśmy już dawno – skarżą się mieszkańcy bloku przy Prowiantowej. Po naszej interwencji wykonawca zapewnił, że naprawa zakończy się w przyszłym tygodniu. Fot. Wojciech Oksztol
Mieszkańcy bloku przy Prowiantowej 17 skarżą się, że woda zalewa im garaże, a deweloper nie kwapi się z naprawą.

- Do końca przyszłego tygodnia sprawa będzie załatwiona - obiecuje nam wykonawca.

Tędy leje się woda do podziemnego garażu - pokazuje zdenerwowana Katarzyna Olecka, jedna z mieszkanek bloku przy Prowiantowej 17.

- Robotnicy odkopują szczelinę, bo to przy niej cieknie - dodaje inny lokator. - Tylko że pracują już dwa tygodnie, a efektów nie widać.

Pogoda psuje humory i robotę

Zespół mieszkaniowy przy Prowiantowej 17 zbudowała białostocka firma Instal. Bloki są nowe, niedawno zasiedlone. Ale mieszkańcy narzekają na dużą liczbę usterek.

- Cały czas mam problemy z oknami - mówi Irena Zajko. - U nas jest coś nie tak z wentylacją. Zgłaszaliśmy to, a Instal mi tłumaczył, że nie umiem wietrzyć mieszkania.
Firma się broni i zaprzecza, że traktuje w ten sposób mieszkańców. - Wszystkich naszych klientów szanujemy i nie rozmawiamy z nimi w ten sposób - zapewnia Izydor Gaiński, dyrektor finansowy Instalu.

Przyznaje jednocześnie, że w budynku przy Prowiantowej 17 usterki są. A spośród nich najpoważniejsza to zalewane garaże. Zapewnia jednak, że już wkrótce zostanie to naprawione.

- Prace trwają i jeśli pogoda ich nam nie zepsuje, to powinny być zakończone najdalej do końca przyszłego tygodnia - obiecuje Gaiński. - To pogoda psuje nam wszystko: i robotę, i humory.

Pechowy blok

Szefowie Instalu zapewniają, że każda zgłoszona przez lokatora usterka będzie usunięta. Trzeba tylko firmę o tym zawiadomić.

- A nasz inspektor nadzoru przyjedzie na miejsce i uzgodni terminy naprawy - dodaje Gaiński.
To nie pierwsze problemy lokatorów budynku przy Prowiantowej 17 z Instalem. Ponad sto rodzin, które tu zamieszkały, przez dłuższy czas nie było u siebie. Ludzie kupili mieszkania, ale nie byli ich pełnoprawnymi właścicielami, bo nie dostali aktów notarialnych. Instal nie mógł ich podpisać, bo działka, której jest wieczystym użytkownikiem, nie miała uporządkowanych spraw własnościowych. Część gruntu należała do miasta, część do skarbu państwa.

"Poranny" pisał o tej sprawie wielokrotnie. Aż wreszcie doprowadziliśmy do tego, że w listopadzie 2007 roku miasto porozumiało się z wojewodą i załatwiło sprawę gruntu. Wiosną ubiegłego roku wszyscy lokatorzy dostali akty notarialne do rąk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny