Zarzuty uczestnictwa w handlu narkotykami usłyszały w tym śledztwie kolejne dwie osoby. To dwoje młodych mieszkańców Warszawy. Na wniosek prokuratury białostocki sąd rejonowy aresztował właśnie na trzy miesiące 21-letnią Karolinę B.
To w jej mieszkaniu białostoccy policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową znaleźli blisko dwa kilogramy amfetaminy, niespełna 80 tabletek ecstasy, a także 0,8 grama marihuany. Narkotyki ukryte były w zamrażarce.
- Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że przejęte narkotyki miały trafiać do dyskotek i lokali rozrywkowych na terenie województwa podlaskiego - mówi podinsp. Andrzej Baranowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Kolega Karoliny B. - podejrzany 26-latek, jest wolny, ale prokurator zastosował wobec poręczenie majątkowe i dozór policji.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi od około półtora roku Prokuratura Rejonowa w Białymstoku. - Zarzuty przedstawiono dotychczas dziesięciu osobom. To zarówno mieszkańcy Podlasia, jak i stolicy - mówi Dorota Antychowicz z Prokuratury Rejonowej w Białymstoku.
Ponieważ to postępowanie jest rozwojowe i niewykluczone są kolejne zatrzymania, o jego szczegółach śledczy nie chcą więcej mówić. Zgodnie z prawem posiadanie narkotyków zagrożone jest karą trzech lat pozbawienia wolności, za handel takimi substancjami grozi osiem lat więzienia. Zaś w przypadku obrotu znacznymi ilościami narkotyków sprawca może spędzić w więzieniu nawet 12 lat.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?