Zachowanie lekarki Białostockiego Centrum Onkologii (BCO), jednej z dwojga pracowników tego szpitala, współoskarżonych o narażenie zdrowia, a nawet życia pacjentek poparzonych w czasie radioterapii, było "prawidłowe, a nawet wzorcowe" -taki jest wniosek z opinii biegłych, zleconej przez Sąd Rejonowy w Białymstoku.
Biegli uznali, że lekarka zachowała się właściwie przy ocenie dolegliwości zgłaszanych przez pacjentki poddawane radioterapii i wykazała "większą niż standardową czujność", decydując o przerwaniu naświetlań. Ocenili też, że dzięki temu uniknięto szkodliwego napromieniowania większej liczby kobiet".
Więcej - jutro w "Porannym"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!