Urząd miejski poszukuje między innymi księgowego, informatyków czy specjalisty ds. BHP. Są też konkursy na dyrektorów szkół i przedszkoli, ale wynika to z przepisów - kończy się kadencja i trzeba ponownie ogłosić nabór na stanowisko. Przed wakacjami w urzędzie zatrudniono natomiast specjalistę do spraw realizacji inwestycji, informatyka oraz dwie osoby do działu rodzinnej opieki zastępczej i dwie do działu świadczeń rodzinnych. Dlaczego urząd potrzebuje aż tylu nowych pracowników?
- Samorządy na przestrzeni ostatnich lat zostają obdarowywane coraz większą ilością kompetencji przejmowanych od władz wojewódzkich jak również państwowych - wyjaśnia Karol Świetlicki z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Białymstoku. - Wiąże się to z większą liczbą spraw prowadzonych przez urząd, co bezpośrednio przekłada się na potrzebę zatrudnienia nowych pracowników.
Dodaje też, że miasto realizuje także dużo więcej niż kilka lat temu projektów unijnych. Są to przede wszystkim inwestycje drogowe.
- Wymaga to od nas zapewnienia odpowiedniej liczby specjalistów gwarantujących prawidłową realizację powierzonych kompetencji - tłumaczy Świetlicki.
Z danych z listopada 2011 roku wynika, że w magistracie było zatrudnionych 1017 osób. Natomiast plan zatrudnienia na obecny rok wynosi 1038 etatów. Na wynagrodzenia oraz składki pracowników zarezerwowano w tegorocznym budżecie ponad 43,1 mln zł.
Dla porównania, w 2007 roku w magistracie było 949 etatów.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
