Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potańcówka przy Bojarskim Domu Kultury

Anna Kopeć [email protected]
Tańce ludowe dają jedność. Te, które pochodzą z Francji sprawiają wrażenie lekkości - mówi Julia Dondziło, która zaprasza na sobotnią potańcówkę. Będzie jej towarzyszył Tillie z Francji.
Tańce ludowe dają jedność. Te, które pochodzą z Francji sprawiają wrażenie lekkości - mówi Julia Dondziło, która zaprasza na sobotnią potańcówkę. Będzie jej towarzyszył Tillie z Francji. Andrzej Zgiet
Takiej potańcówki jeszcze nie było. Każdy będzie mógł spróbować swoich sił w tańcach narodowych. Wyjątkowa impreza w blasku lampionów już w sobotę na posesji Bojarskiego Domu Kultury

Potańcówki, które w Białymstoku organizowane są już od kilku lat niezmiennie przyciągają tłumy. Białostoczanie chętnie bawili się w rytm największych tanecznych przebojów, które rozbrzmiewały w Ogrodach Pałacu Branickich, ale także przy białoruskich hitach, które grano na imprezie pod nazwą Aksamitny Letni Wieczar. Potańcówki to wydarzenia o charakterze kulturalno-rozrywkowym, które jak niewiele innych wydarzeń łączą pokolenia. Na drewnianym parkiecie bawią się i starsi, i młodsi. Przed nami kolejna taka impreza pod chmurką, ale zgoła inna od poprzednich.

- Białostoczanie faktycznie pokochali te bardzo klimatyczne imprezy w plenerze. Dlatego przygotowaliśmy dla nich coś, co bardzo lubią, ale w nieco innej formie - mówi Julia Dondziło, białostocka tancerka, która mieszka we Francji. - Chcę się podzielić z moim ukochanym Białymstokiem tym, co Francja daje mi najlepszego i udowodnić, że tańczyć, szczególnie tańce ludowe, może absolutnie każdy.

Dlatego zaprasza wszystkich mieszkańców na wyjątkową imprezę na drewnianym podeście w świetle lampionów. W sobotnie popołudnie na posesji Bojarskiego Domu Kultury przy ul. Koszykowej 1 będzie można bawić się w rytm tradycyjnych tańców francuskich.

- To, co je różni od polskich tańców ludowych to niezwykła lekkość i płynność. Są bardzo widowiskowe, a podstawy każdy powinien szybko przyswoić - przekonuje Julia Dondziło.

Dla wszystkich, którzy nie mają doświadczenia w tańcach ludowych, organizatorzy przygotowali specjalne warsztaty wprowadzające.

- Będzie to ciekawa muzyczna podróż w ludowe klimaty. Szczególnie zależy mi na tym, by przyszły osoby, które myślą, że nie umieją tańczyć. Będzie to okazja, by przekonać się, że to nieprawda. Tańce ludowe potrafi odtworzyć niemal każdy, w końcu taniec jest czymś pierwotnym - zaprasza Julia Dondziło. - Chciałabym, by było to spotkanie różnych ludzi i kultur.

Na zajęcia taneczne i potańcówkę zaprasza wszystkich białostoczan: dzieci, młodzież, dorosłych, seniorów. Oprócz tańców z Francji zaplanowano także polskie tańce tradycyjne. Potańcówkę i warsztaty Julia Dondziło poprowadzi ze swoim przyjacielem z Francji. Niewykluczone, że Tillie zagra też na akordeonie. Goście będą mogli bawić się w rytm archiwalnych nagrań polskich i francuskich.

Początek imprezy o godz. 16.30. Wstęp jest bezpłatny. Ostatnia potańcówka z prawdziwymi gramofonami na bojarskim podwórku odbyła się w lipcu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny