Potajemna miłość Izabelli Branickiej

Wśród wielu gości przebywających na białostockim dworze jeden z nich szczególnie przypadł jej do gustu. Był to młody generał Andrzej Mokronowski, poplecznik Jana Klemensa. Młodą Izabelę i przystojnego generała połączyło gorące uczucie.

Kiedy w 1771 roku Jan Klemens Branicki wyzionął ducha, zdawałoby się, że kochankowie mogą wyjść z miłosnego podziemia. A tym bardziej zalegalizować wieloletni związek. Nic bardziej mylnego. Przebiegły małżonek Izabeli pozostawił zapis w testamencie, w którym pod groźbą utraty majątku zakazał żonie powtórnego zamążpójścia. A stawka była ogromna. Branicki uważany był za jednego z najbogatszych Polaków. I cały majątek przypadł, w dożywotnie władanie, trzeciej małżonce. Pod jednym wszakże warunkiem.

Jednak miłość obojga kochanków, do siebie oraz do pieniędzy, była tak wielka, że postanowili upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Nie tracić majątku i być razem. Prawdopodobnie wzięli potajemy ślub. Prawdopodobnie, gdyż historycy żadnej daty owego ślubu nie podają. Żyli spokojnie i miejmy nadzieję, że szczęśliwie do 1784 roku, kiedy to zmarł Mokronowski.
"Białystok w grafikach Władysława Pietruka" to ekskluzywny prezent dla naszych Czytelników. Dwadzieścia kart z grafikami przedstawiającymi
Białystok jest niezwykłym przeglądem znanych
białostoczanom miejsc w artystycznej oprawie Władysława Pietruka.

Pierwsza karta oraz teczka do kolekcjonowania serii już w poniedziałek, 22 czerwca. Karty formatu A4, wydane na wysokiej jakości, tłoczonym papierze to doskonała pamiątka. Będziemy dołączać je od poniedziałku do czwartku. Jedyny koszt to cena gazety. Kolekcja jest naszym prezentem na zbliżające się wakacje i zaproszeniem do wspólnej wędrówki po wyjątkowych miejscach i związanych z nimi historiach.