- Pracuję w tej branży od sześciu lat – mówi Monika Komenda, właścicielka Manekina. – Zaczęło się od London Fashion przy ulicy Kolejowej, potem otworzyłam Garderobę przy Sienkiewicza, a teraz tutaj.
Czyli na Nowym Mieście przy ul. Wiejskiej 67. W pobliżu jest już kilka sklepów o takim profilu. - To dobrze – ocenia pani Monika. – Klienci chętniej chodzą w takie miejsca, gdzie mają większy wybór w zasięgu ręki.
Jak opowiada, tę akurat branżę wybrała decydując się przed laty na podjęcie własnej działalności, bo interesuje ją moda; czuje się w tej dziedzinie dużo bardziej kompetentna niż gdyby wybrała np. gastronomię. – Nie miałam jeszcze wtedy rodziny, więc podejmując ryzyko otwarcia swojej firmy, ryzykowałam tylko swoje niepowodzenie.
Ale go nie było: London Fashion istniał aż do wczoraj - czwartku 6 lipca, a został zamknięty tylko z powodu warunków lokalowych. Otwarcie Manekina nastąpiło dzisiaj.
– Jest tu odzież damska, męska i dla dzieci. Bielizna, kostiumy kąpielowe. Na wieszakach wiszą zarówno sukienki, bluzki czy kombinezony na co dzień, jak i wiele pięknych propozycji, o interesujących fasonach na wieczór. Ceny? Od kilkunastu złotych w górę – podpowiada Monika Komenda.
I podkreśla, że rozkręcenie i prowadzenie obu obiektów, teraz gdy ma kilkumiesięczne dziecko, byłoby bardzo trudne, gdyby nie pomoc rodziny: męża, rodziców, którzy albo pomagają bezpośrednio w firmie, albo opiekują się maluchem, gdy sytuacja tego wymaga.
Manekin prowadzi również sprzedaż wysyłkową. Dostawy nowego towaru są w każdy piątek. W czwartki ceny spadają o 30 proc., w środy – o 20 proc., we wtorki -10 proc..
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?