Na czym ta jej tradycyjność polega? Najpierw mięso leżakuje w solance. Do niej dodawane są tylko naturalne przyprawy: czosnek, listek laurowy, ziele angielskie, pieprz. Potem polędwica jest wędzona - w tradycyjnym piecu opalanym prawdziwym drewnem. Dzięki temu ma taki naturalny złocisty kolor i wyczuwalny smak wędzonki. I dzięki temu nadaje się na wszelkie rodzinne uroczystości i... ekskluzywne przyjęcia. Czyli tam, gdzie chcemy podawać tylko to co ma gwarancję najwyższej jakości.
Zakład Mięsny Podlasie według tradycyjnej receptury produkuje nie tylko polędwicę wiejską. Wędzi się tu również szynki, boczki, balerony, robi tradycyjne kiełbasy. Co warte zauważenia - w ZM Podlasie wykorzystuje się tylko mięso najlepszej jakości. Nawet do parówek nikt tu nie dodaje mięsa oddzielonego mechanicznie. Trudno się dziwić - właściciele zakładu są nie tylko przywiązani do tradycji, ale też skończyli szkoły mięsne, są technologami, czyli fachowcami w swojej branży. I dlatego wiedzą, co dobre.
Polędwica - ZM Podlasie
(agsa)Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Pyszna ta polędwica wiejska , szkoda ,że dopiero teraz ją odkryłem.Polecam:)
Jeżeli to są takie tradycyjne wędliny i taka dobra receptura to dlaczego są dwa razy wędzone i nie smaczne a właściciele są technologami?????WĄTPIĘ nie polecam tej firmy
Ale sztywnym językiem to napisane...
super polecam
tak to najlepsza wędlina w tym mieście
Co komu - dla mnie bomba
Sam w domu nie mam warunków aby takie zrobić
ale te z Podlasia smakują jak od mojej babci ze wsi. Sama natura mniam..................
JEST TO ZŁA RECEPTURA, BO NIE DODAJE SIĘ LIŚCI LAUROWYCH I ZIELA ANGIELSKIEGO.
NIE WIEM SKĄD TE PRZEPISY SIE BIORĄ, KAŻDA WĘDLINA W SKLEPIE MA SMAK LIŚCIA LAUROWEGO I ZIELA
ANGIELSKIEGO. JEST TO WSTRĘTNY SMAK. PRÓBOWALAM U LECHA TO SAMO, W OSIEDLOWYM SKLEPIE TO SAMO.
OBOJĘTNIE JAK TA WĘDLINA SIE NAZYWA SZYNKA, POLĘDWICA, BOCZEK ITD WSZYSTKO Z LISCIEM I ZIELEM.
KOMUŚ POMIESZAŁY SIE SMAKI PRAWDZIWE POLSKIE I TE NIE WIADOMO SKĄD.
Potwierdzam ..... probowalem tych wyrobow. Sprzedawane sa w niektorych sklepach w Bialymstoku. Smak porownywalny do wiejskich domowych wedlin.