Podlaskie. Kolejna ocena władz samorządowych przez podlaskich przedsiębiorców.

Zagospodarowanie parków naukowo-technologicznych w Białymstoku i Suwałkach, za mało pracowników z kwalifikacjami, którzy są gotowi do podjęcia pracy oraz absolwentów szkół zawodowych, nieprzystosowanie urzędów pracy do działania w dzisiejszych czasach – to tylko niektóre kwestie, jakie poruszali przedsiębiorcy i przedstawiciele różnych szczebli władz z województwa podlaskiego w Izbie Przemysłowo-Handlowej w Białymstoku.

Zobacz także. Wysokie Mazowieckie. Na inwestorów czeka 11 hektarów ziemi.

Podczas spotkania zaprezentowano badania przeprowadzone dla Instytutu Badań nad Demokracją i Przedsiębiorstwem Prywatnym. Raport – trzeci z czterech planowanych – ocenia swobodę działalności gospodarczej, zapewnianej przez władze gminne, powiatowe i wojewódzkie.

– W czwartym kwartale lepiej niż ostatnim razem, wypadliśmy na tle pozostałych trzech województw: łódzkiego, pomorskiego i śląskiego – powiedziała Paulina Bednarz z Instytutu Badań nad Demokracją i Przedsiębiorstwem Prywatnym.

Analiza wskazuje, że w województwie podlaskim najniższe poziomy władzy, tj. gminy oceniane są najlepiej. Przedsiębiorcy wystawili wysokie noty władzom gminnym za strategie rozwoju, plany inwestycyjne oraz prowadzenie rejestru działalności gospodarczej. Po raz pierwszy ocena średnia wyniosła w tych dziedzinach ponad 4. W ostatnich badaniach dużo lepsze były oceny dotyczące gospodarki przestrzennej, która w pierwszym raporcie znalazła się na jedenastym miejscu, teraz uplasowała się na czwartym. Nadal gminy słabo są postrzegane w zakresie pomocy publicznej, lokalnych podatków i opłat, a także wspierania przedsiębiorczości.

Choć różnica w ocenie współpracy z władzami wojewódzkimi a powiatowymi nie jest duża, to tym razem zarządzający powiatami wypadli lepiej. Powiaty najwyżej oceniono w dziedzinie ochrony konsumentów, jakości decyzji administracyjnych oraz czasu oczekiwania na decyzje administracyjne. Największym problemem wciąż jest funkcjonowanie programów rynków pracy i kształcenie zawodowe. – Przedsiębiorcy często narzekają, że absolwenci szkół czy też potencjalni pracownicy mają wiedzę, ale nie mają przygotowania praktycznego, aby podjąć pracę – stwierdziła Paulina Bednarz.

Zobacz także. Handel ze Wschodem. Mogłoby być lepiej - mówią podlascy przedsiębiorcy.

Wiesław Pusz, starosta powiatu białostockiego wskazywał na niski poziom kształcenia zawodowego i brak współpracy samorządów z pracodawcami w tej kwestii.

– Po skończeniu szkoły zawodowej absolwenci nie mają także potrzebnych uprawnień – zauważyła Maria Waśkiewicz, właścicielka białostockiej firmy Wimar.

W ocenie władz wojewódzkich, przedsiębiorcy najwyżej punktowali strategie rozwoju regionalnego i promowanie inwestycji. Pozytywnie też podchodzą do jakości decyzji administracyjnych. Poniżej średniej wypadły natomiast oceny dostępu do funduszy w ramach RPO. Najsłabiej zaś zostały oceniono działania władz w zakresie pomocy publicznej. Czas oczekiwania na decyzje administracyjne oraz wspieranie przedsiębiorczości też nie są satysfakcjonujące.

Podczas spotkania Cezary Cieślukowski, nowy wicemarszałek województwa podlaskiego, przedstawił plany dofinansowania gospodarki w naszym regionie w najbliższych latach. Chodzi o uruchomienie funduszy rezerwowych RPO. Wiadomo, że na wsparcie będą mogły liczyć przedsiębiorstwa innowacyjne, firmy z branży turystycznej oraz ochrony środowiska.

Wicemarszałka zaskoczyła dobra ocena promowania inwestycji. – Myślę, że robimy za mało w tej kwestii, a przed nami ogromne wyzwanie, czyli zagospodarowanie dwóch parków technologiczno-naukowych – stwierdził Cezary Cieślukowski.