Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poczta Polska: Budowa sortowni w Choroszczy stanęła pod znakiem zapytania. Zamiast inwestycji będą zwolnienia

Wojciech Nowicki [email protected] tel. 085 749 85 71
Budowa sortowni w Choroszczy stanęła pod znakiem zapytania.
Budowa sortowni w Choroszczy stanęła pod znakiem zapytania. sxc.hu
Poczta Polska szuka oszczędności. Budowa sortowni w Choroszczy nie ruszy w czerwcu. Dlaczego? Bo firma nie ma pieniędzy.

Nowa rozdzielnia jest w naszym regionie niezbędna, a jej budowa nie została skreślona ani zarzucona - wyjaśnia Teresa Szczutowska, rzecznik poczty w Białymstoku. - Po prostu przesunęliśmy rozpoczęcie inwestycji w czasie.

Pierwsze wbicie łopaty w ziemię pod budowę nowego Centrum Pocztowego przy ul. Żółtkowskiej w Choroszczy miało się odbyć na początku czerwca. Oczywiście, po przetargu, który wyłoniłby wykonawcę. Całość - jednokondygnacyjna hala sortowni o powierzchni 17 tys. mkw. - ruszyłaby, zgodnie z pierwotnym planem, w 2011 roku.

Rozdzielnię, gdy powstanie, obsługiwać będzie około 300 osób. Większość zostanie przeniesiona z placówek poczty przy ul. Kolejowej i Zwycięstwa w Białymstoku. Zatrudnienie miało znaleźć też kilkadziesiąt nowych osób.

Propozycja nie do odrzucenia

Ambitne plany pokrzyżowały kryzys i kłopoty finansowe naszego narodowego doręczyciela.

- Poczta realizuje plan naprawczy - mówi Szczutowska. - A jego celem jest poprawa wyniku finansowego przedsiębiorstwa.

Nowe inwestycje zostały więc wstrzymane, a dla obniżenia kosztów poczta planuje zwolnienie tysiąca pracowników w całym kraju. W województwie podlaskim pracę straci kilkadziesiąt osób.

- Część otrzyma wypowiedzenia, pozostali tzw. wypowiedzenia zmieniające - tłumaczy rzecznik. - Na pewno nie będzie zwolnień osób obsługujących okienka, pracowników sortowni czy listonoszy.

Pracownicy - głównie struktur pomocniczych, czyli administracji - otrzymają propozycję zmiany miejsca pracy albo stanowiska. Jeśli odmówią, poczta rozwiąże z nimi umowy o pracę.

Będzie sortownia, jak będą pieniądze

Opóźnienie rozpoczęcia budowy sortowni nie oznacza, że obiekt nie zostanie oddany w terminie.

- Wykonanie takiej inwestycji zajmuje kilka miesięcy - mówi Teresa Szczutowska. - Dokumentacja, projekt, zezwolenia są gotowe i zaakceptowane. Całość może być gotowa w ciągu dwóch lat.

Przypomnijmy, że decyzja o utworzeniu Centrum Pocztowego w Choroszczy zapadła jeszcze w 2003 roku. Wtedy właśnie poczta kupiła od urzędu marszałkowskiego parcelę przy ul. Żółtkowskiej. W międzyczasie zmieniła się koncepcja - zamiast planowanej sortowni półautomatycznej będzie ręczna. Budowa miała otrzymać dofinansowanie z budżetu państwa. Ale nie otrzyma, bo rząd też zaciska pasa.

Powód do zmartwienia ma też Choroszcz. Pocztowa inwestycja wzbogaciłaby gminną kasę o 300 tys. zł rocznie. Tylko z tytułu podatku od nieruchomości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny