Pociąg do Jastarni ruszył! Dzięki Wam

Moje marzenie w końcu się spełnia! – cieszy się 13-letnia Daria. Wczoraj pojechała do Jastarni. A razem z nią niemal 270 innych dzieciaków. I 31 jeden całych rodzin.

Daria wakacje marzeń spędzi ze swoimi braćmi: dziewięcioletnim Dominikiem i 11-latkiem Jakubem. – Będzie super! – nie ma wątpliwości Dominik. – Przecież planowane są nawet wieczorne dyskoteki. Może będziemy mogli szaleć do rana?

Daria do wyjazdu podchodzi nieco rozsądniej: – Będziemy mogli się odstresować, oderwać od codziennego życia. Poczuć się inaczej. I odpocząć.

Bo do tej pory wakacje spędzali w domu: – Ale jeździliśmy też na wyprawy ze Stowarzyszeniem Droga. A teraz będzie jeszcze więcej atrakcji – uśmiecha się Jakub.

To właśnie Stowarzyszenie Droga zabrało dzieci na kolonie do Jastarni. Zresztą jak co roku. I jak co roku – w sfinansowaniu tego wyjazdu pomogli ludzie o wielkich sercach – również nasi Czytelnicy i szefowie firm współpracujących z „Porannym”. Pieniądze Stowarzyszeniu Droga wpłacali za naszym pośrednictwem. A my dziękowaliśmy im – publikując przez całe wakacje wagoniki w „Pociągu do Jastarni”. Nasz pociąg liczy w tym roku aż 63 wagoniki! A każdy wagonik to jedno szczęśliwe, wypoczęte dziecko.

Prawdziwy pociąg do Jastarni wyruszył wczoraj wieczorem. Pojechały nim dzieci, którymi na co dzień opiekuje się stowarzyszenie, ale też te z potrzebujących rodzin z całego regionu. Już dziś dzieciaki rozpoczynają swoją 10-dniową przygodę nad morzem. Niedługo dołączy do nich ponad 30 całych rodzin – to również podopieczni Drogi, biorący udział w programie „Odzyskać dziecko”.

To będą dni pełne zabawy, ale i nauki – nauki dobrego, spokojnego życia w zgodzie ze sobą. – Zaczynamy dyskoteką. Tak, żeby dzieci mogły się poczuć jak na wakacjach i zaprzyjaźnić ze sobą – mówi Emilia Jabłonowska z Drogi.

A później – każde wybierze sobie zajęcia, w których będzie chciało uczestniczyć. Wśród propozycji jest i rękodzieło, i piłka nożna, i surfing, i taniec, i eksperymenty...

– Kolonie nazywają się „Kształtowanie bohatera”. I mam nadzieję, że te zajęcia pozwolą dzieciom odkryć w sobie takie pasje i zainteresowanie, że każde z nich poczuje się faktycznie jak bohater – uśmiecha się Emilia Jabłonowska.

W planach są też wycieczki, rejsy statkiem. A popołudniami – zajęcia ze specjalistami: psychologami, terapeutami.

Z Jastarni dzieciaki przyjadą ostatniego dnia sierpnia – wypoczęte, ale też przygotowane do nowego roku szkolnego. Bo dla każdego Droga przygotowała szkolną wyprawkę.

Jednak nikt nie chce jeszcze myśleć o powrocie. – Będziemy się kąpać w morzu, uczyć się pływać, zbierać muszelki. I się uśmiechać! Przez cały czas! – cieszy się Dominik.